
Nie dość, że nieprawidłowo przewoził drewniane belki, to jeszcze przekroczył dozwoloną prędkość. Policja ukarała wysokim mandatem mieszkańca powiatu ciechanowskiego.
Wczoraj (10 sierpnia) na drodze krajowej nr 60 w miejscowości Tłucznice (ok. 20 km od Ciechanowa) patrol drogówki zatrzymał do kontroli kierowcę mazdy. Powodem było przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 33 km/h.
- Kiedy auto zatrzymało się do kontroli mundurowych zaskoczył sposób przewożenia drewnianych belek. Do samochodu osobowego doczepiona była przyczepka, a na niej drewniane belki, które wystawały poza obrys przyczepki. Natomiast z drugiej strony belki położone były w aucie przez otwarty bagażnik i dotykały aż przednich foteli. Na dodatek kierujący przewoził w aucie dwóch pasażerów. Kierujący przyznał, że autem z tak zabezpieczonym bagażem przejechał kilkadziesiąt kilometrów - relacjonuje podkom. Monika Winnik, oficer prasowy policji w Makowie Mazowieckim.
40-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego za przekroczenie prędkości o 33 km/h i przewóz drewna w nieodpowiedni sposób, który stwarzał realne zagrożenie bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego, otrzymał mandat w wysokości 1300 zł i 9 punktów karnych. Mundurowi zatrzymali również dowody rejestracyjne auta i przyczepki z uwagi na ich stan techniczny.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Na przypale albo wcale...
Chcieli odkupić ten towar?