
Miasto przyjmie dzieci i młodzież z terenów objętych powodzią. Zorganizuje „zieloną szkołę”, umożliwiającą im kontynuację nauki w czasie, gdy w miejscu ich zamieszkania usuwane są skutki kataklizmu. Ciechanów zadeklarował udział w programie pomocowym, organizowanym we współpracy Związku Miast Polskich z Ministerstwem Edukacji Narodowej.
- W wyniku powodzi w południowo-zachodniej części kraju wiele uczennic i uczniów nie ma możliwości szybkiego powrotu do szkół. Budynki są zniszczone, nie nadają się do użytkowania. Ponadto duża część dzieci jest dotknięta traumą po tragicznych wydarzeniach i utracie domów czy mieszkań. W związku z tym Miasto Ciechanów wdroży kolejną formę pomocy dla powodzian. Przyjmie do jednej z miejskich placówek na tydzień klasę uczniów w ramach tzw. „zielonej szkoły” - informują miejscy urzędnicy. Zaznaczają, że pozwoli to dzieciom kontynuować naukę i spędzić czas, kiedy infrastruktura w ich miejscu jest przywracana do bezpiecznego funkcjonowania.
Program, w którego realizację włączy się miejski samorząd, jest przygotowywany we współpracy Związki Miast Polskich z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Zakłada współpracę ministerstwa i samorządów oraz przewiduje podział kosztów związanych z organizacją wsparcia między podmiotami. Strona samorządowa będzie odpowiedzialna za zakwaterowanie i wyżywienie, strona rządowa natomiast zapewni transport, koszty osobowe nauczycieli i opiekunów oraz zajmie się kwestiami ubezpieczeń.
Nie wiadomo jeszcze, ilu osobom miasto pomoże w ten sposób. Ratusz zapowiada jedynie, że szczegóły powinny być znane już wkrótce.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I takie coś można pochwalić, swój swojemu zawsze pomoże a wręcz trzeba, a nie sprowadzanie lekarzy i inzynierów nie wiadomo skąd.
Np. W takiej Holandii rodziny po prostu biora dzieci do swoich domow. Za darmo
Ja w 97 r miałam u siebie chłopca, wtedy w kościele można było się zgłosić i pomoc takiemu dziecku
Pis tymczasem zorganizował pół ciężarówki z ręcznikami jedorazowymi i trzema łopatami. Ale kak zwykle show medialny z dziennikarzami przed swoją siedzibą z tego zrobił. Czasami jak na nich patrze, to zadaję sobie pytanie, czy oni są normalni, czy może też swój elektorat uważają za kretynów ?
Oni nie uważają elektoratu za kretynów,jak każda inna partia zresztą...oni to poprostu wiedzą
czy ważne są poglądy w takiej chwili ? niech każdy pomoże ile może w tej strasznej chwili !!!
Kowalski z PIS o tej sytuacji nagrywa filmiki i opowiada jak zwykle o winie Tuska oraz o tym gdzie on nie był i co on nie robił. Zawsze uważałem go za przygłupa, obecnie potwierdza on moją tezę w całej rozciągłości. Współczuję jego elektoratowi.
Jak zobacza w ciechamowie miejsca typu bloki, os fabryczna to dopiero wpadna w traume.
W pierdlu też się tobą zaopiekują głęboko