
Policjanci znaleźli w telefonie nastolatka filmiki świadczące o tym, że dopuścił się on czynu karalnego. Za swoje postępowanie odpowie teraz przed Sądem Rodzinnym.
Stróże prawa tuż po uzyskaniu informacji o tym, że jeden z młodych mieszkańców powiatu przasnyskiego znęcał się nad kotami, wrzucając je do rzeki Węgierki, dotarli do miejsca zamieszkania nastolatka. Młody człowiek, jak też jego rodzice, byli bardzo zaskoczeni wizytą policjantów.
- Podczas sprawdzania nagrań w telefonie 14-latka policjanci ujawnili filmiki przedstawiające drastyczne zachowanie nastolatka wobec kotów. Widać na nich, jak nastolatek wrzuca z mostu do rzeki dwa koty. Później wspólnie z kolegą obserwują, jak czworonogi dopływają do brzegu. Nastolatek tłumaczył, że chciał się popisać wśród rówieśników - informuje oficer prasowy przasnyskiej policji.
Teraz losem nastolatka zajmie się sąd rodzinny, który podejmie decyzję, jakie środki wychowawcze zostaną wobec niego zastosowane. Może to być m.in. nadzór ze strony rodziców czy też kuratora, bądź umieszczenie w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Rośnie młody zabójca a rodzice zaskoczeni.
Patola rośnie. Następnym razem wrzuci człowieka... Bezstresowe wychowywanie?????
Rodzice chyba dumni z syna