
Policja zatrzymała 44-latka, który fizycznie i psychicznie znęcał się nad swoją żoną. Po kolejnej awanturze funkcjonariuszy o wszystkim poinformowała 12-letnia córka poszkodowanej.
Pod koniec stycznia na numer alarmowy zadzwoniła 12-letnia dziewczynka. Dziecko prosiło o interwencję. Relacjonowało, że jej ojciec bije i wyzywa jej mamę. Wszystko działo się w jednej z miejscowości na terenie powiatu makowskiego. Po dojeździe na miejsce funkcjonariusze faktycznie zastali awanturującego się 44-latka. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Jak ustalono nie była to pierwsza tego typu sytuacja. 44-latek już od pewnego czasu miał fizycznie i psychicznie znęcać się nad swoją żoną.
Mężczyzna trafił do aresztu. Prokuratura zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Ponadto ma nakaz opuszczenia zamieszkiwanego wspólnie z pokrzywdzoną lokalu oraz zakaz zbliżania się i kontaktu z żoną. W rodzinie rozpoczęto również procedurę wdrażania Niebieskiej Karty. Za przestępstwo znęcania się grozi do 5 lat więzienia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dobrze że już nie beda cierpieć
Będą cierpieć, dopóki mieszkają razem niewiele się zmieni.