
Interwencja świadka zapobiegła dalszym groźnym zdarzeniom na drodze. Mężczyzna zatrzymał pijanego kierowcę, który jechał całą szerokością jezdni i zmuszał inne pojazdy do zjeżdżania na pobocze.
W miejscowości Modła (ok. 30 km od Ciechanowa) 37-latek zauważył jadącego z naprzeciwka Opla, który wykonywał niebezpieczne manewry. Kierujący tym autem poruszał się całą szerokością drogi, zmuszając innych kierujących do wykonywania nagłych manewrów i zjeżdżania na pobocze. Świadek zdarzenia widząc to, zawrócił i ruszył za podejrzanym kierowcą. W pewnym momencie wyprzedził Opla i zatrzymał swój samochód na pasie ruchu, zmuszając również w ten sposób do zatrzymania podejrzanego. 37-latek podbiegł do mężczyzny, zabrał mu kluczyki i wezwał policję.
Okazało się, że za kierownicą Opla siedział 61-latek. Od mieszkańca powiatu mławskiego był wyczuwalny intensywny zapach alkoholu, a kontakt z nim był utrudniony. Jak relacjonują policjanci, mężczyzna nie był nawet w stanie poddać się badaniu alkotestem. Przewieziono go do szpitala, gdzie pobrana została od niego krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie.
Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Trwa policyjne postępowanie w tej sprawie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Znów te bmw.