
W środę (2 stycznia) zmarł Marek Skwarski - wieloletni nauczyciel Zespołu Szkół nr 1 im. gen. Józefa Bema w Ciechanowie. Miał 62 lata. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w najbliższą sobotę.
- Odszedł do wieczności nasz niezapomniany Kolega, Nauczyciel, Wychowawca, Matematyk, a przede wszystkim wspaniały Człowiek, którego nigdy nie zapomnimy - poinformował ZS nr 1. - Tak wiele jeszcze mógł z siebie dać, tak wiele zrobić dla naszej szkoły, miasta i regionu. Trudno pogodzić się z Jego nagłym odejściem, bo odbiera ono wszystkie nadzieje, niweczy plany i zostawia po sobie wielką pustkę oraz ból, który trudno uśmierzyć. Żegnamy Cię, Drogi Przyjacielu ... Niech Dobry Bóg opiekuje się Tobą - napisała w pożegnaniu społeczność Zespołu Szkół nr 1 w Ciechanowie.
Msza św. pogrzebowa zostanie odprawiona 5 stycznia o godz. 13:00 w Kościele Św. Franciszka z Asyżu w Ciechanowie. Złożenie urny z prochami do grobu nastąpi na cmentarzu komunalnym w Ciechanowie.
(fot. pixabay)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Podobno to przez jakiegoś gnoja któremu źle sprawdzono kartkówkę i kłócił się ze skwarą przez ponad pół godziny... Żebyś pajacu wiedział że to Twoja wina i miał to na sumieniu.
R.I.P.
Niestety tak było i ogólnie niech niektórzy rodzice i uczniowie mają nauczyciela na sumieniu... Gówniaki wszędzie takie cwane i pyskate a jak lufeczka wychodziła z matmy to nasyłali rodziców. Pan Marek przez to się wykończył :(
Wspaniały nauczyciel a przede wszystkim czlowiek. Uczyl mnie 5 lat w technikum i nie znam chyba człowieka któremu by nie pomógł lub zrobił krzywdę. Zawsze pomocny i uczciwy człowiek i pedagog. Bardzo duża strata. Przykro mi było czytać wcześniejsze komentarze. Wyrazy współczucia dla rodziny ś.p Pana Marka .
Szok na Wigilię przy stole wspominałam go rodzicom jak to przymykam oko na wiele spraw podchodził do wszystkiego z wielkim humorem i naprawdę każdemu chciał pomóc nawet Takim osobom jak mi humaniści ogromne wyrazy współczucia dla rodziny
Teraz gnoje są roszczeniowe. Tylko daj. Wszystko na tacy. Zero pracy. Inicjatywy. No chyba że przy paleniu marychy albo posuwaniu małolat. Pokolenie ni w pi sdę, ni w oko. Nauczyciele źli. Wszyscy źli. Tylko gnoje idealne.
Wspaniały nauczyciel matura 1987
Panie Marku, dzięki panu moja córka humanistka lubiła lekcje matematyki. Pan jako jedyny rozumiał, że można "nie rozumieć" jak wyprowdzić wzór... i nagradzał dobrą oceną, gdy do niej po wielu tłumaczeniach "docierało". Spoczywaj w spokoju.
Wspaniały człowiek. Nauczyciel jakich mało.
Wielki smutek i żal.Wyrazy głębokiego współczucia.
Wspaniały. Człowiek. Cudowny. Nauczyciel. I pedagog
Panie Marku, Marku wielki szacunek.
Wzór pracowitości, sumienności, obowiązkowości... Bardzo dobry człowiek. Będzie Cię nam brakowało.
Matura 1996 Technikum Mechaniczne. to prawda nikogo nie skrzywdził. znam kilka anegdot, sytuacji ze Skwarą ale to nie pora. zostanie w pamięci w nas wszystkich
Wzór do naśladowania. Nauczył mnie kochać matematykę jeszcze bardziej. Wspaniały człowiek. Te jego słynne "Jak wygram 6 w totka...", "gimnazjum nie było, ustalmy, że to 3 letnia luka w pamięci", "będę pierwszy, który podpisze się za likwidacją gimnazjum" na zawsze zostaną w mojej głowie. Chociaż spełnili jego marzenie. Mam nadzieję, że kiedyś tam na górze spotkamy się ponownie i będziemy mogli się wybawić jak na naszej studniówce.
Przykro że tacy ludzie opuszczają ten świat. Panie Marku na zawsze zostaniesz w mojej pamięci!
Wspaniały człowiek i nauczyciel. Miał świetne podejście do młodzieży, każdy go lubił. R.I.P
Matura 1999 Technikum Elektryczne Jeden z najlepszych nauczycieli prze duże N którzy mnie uczyli, potrafił nauczyć i był bardzo cierpliwy, pełen humoru,i dzięki niemu pamiętam wzór na deltę co Pana Marka "tata przed wojną się uczył i go pamięta " Chciałbym aby mojego syna uczył taki nauczyciel jakim był Pan Marek. Pokój Jego Duszy, niech spoczywa w pokoju
Kieruję te słowa do ludzi, którzy uważają, że ktokolwiek się przyczynił do śmierci. Sor Marek nigdy nie przejmował się, żadnymi sprzeczkami. Jeżeli doszło do błędu z jego winy, w chwilę był wyjaśniony, poprzez rozmowy podczas lekcji. Nie przejmował się także rodzicami, którzy przychodzili w sprawie swoich spierdolonych dzieci..
pieprzone gówniaki, za robote się zabierać, do nauki tępaki!!! teraz gówniaki nie mają rozumów bo mają smartfony zamiast mózgów!
Czemu ciągle narzekacie na dzieci przecież to wy im kupujecie te telefony i ich tak wychowujecie. Tak jak byście sami nie byli młodzi. Mama nastolatków.
Widzę, że są buraki którzy będą obrażać młodzież w komentarzach. Chociaż pod artykułem na cześć wspaniałego nauczyciela byście się powstrzymali od takich komentarzy. W dodatku macie tyle odwagi, że każdy z was pisze jako "gość". ŻAŁOSNE! Pan Marek Skwarski był dobrym człowiekiem. Nikomu nie chciał szkodzić, wręcz przeciwne, ale niestety ludzie to bałwany.
Smutne, Wspaniały człowiek. Nauczyciel z grupy tych, których miło się wspomina. Pozostały w mojej pamięci fantastyczne momenty i zwroty, słowa kojarzone tylko z Jego osobą. "Sor" cierpliwy i wyrozumiały dla wielu niematematyków. Wyrazy współczucia dla rodziny.
Wspaniały człowiek i nauczyciel... Zawsze każdemu cierpliwie tłumaczył dawał szansę na poprawę nawet Ci którym nie szło z matmy mieli dla Niego szacunek... Szkoda że odszedł miał jeszcze wiele życia prze d sobą.... Panie Marku spoczywaj w pokoju... Nigdy o Panu nie zapomnę
Wielka szkoda. Pan Skwarski to był równy gość. Nigdy nie byłam orłem z maty, podstawy musiałam jednak znać...bo choć miał luzackie i żartobliwe podejście do dziewcząt na profilach humanistycznych, był też konsekwentny i wymagający. Doskonale wiedział, kto jest leniem, kto matołem. Z szacunkiem i sympatią będę o Panu pamiętać....
Matematyk z humorem , inteligencją . Uczył mnie lub starał się,- wpoić mojej młodej tępej logice myślenia. Dziś wiem że miał racje!
Ś. P. sor Marek Skwarski to KTOŚ kto starał się nauczyć logicznie myśleć, mawiał musicie się nauczyć kombinować żeby zadanie rozmawiać. To tak jak w życiu. Dowcipny, uśmiechnięty, bródka na twarzy i czerwony sweterek. Będziemy pamiętać.... Technikum Elektromechniczne - absolwent 1988
...byliśmy razem na wycieczce w Zakopanem. Traf chciał, że któregoś ranka natknąłem się na Pana Marka w łazience. - Wesoło tam u was było wczoraj wieczorem - powiedział - To już się nie powtórzy Panie Profesorze - odpowiedziałem skruszony - Wiem, bo już kasa wam się skończyła - roześmiał się Pan Marek. To wydarzyło się 20 lat temu. Pamiętam o tym jakby to było wczoraj. Panie Marku zawsze byłeś człowiekiem ...
Pan Marek cudowny człowiek, wspaniały pedagog...był chory,nie miał czasu na L4 itd.bo ponad wszystko stawiał sobie dobro swoich uczniów którym poświęcał się w 100000.....%Widocznie tak miało być, więc nie piszcie, że ktoś się przyczynił do Jego śmierci, On poprostu nie miał czasu zadbać o swoje zdrowie bo dbał o nas...Spoczywaj w spokoju(*)
Wielka strata zarówno dla oświaty jak i uczniów. Bardzo dobrze wspominam Pana Marka. Pełen humoru człowiek nie zapomnę jego powiedzonek "głąby nie rozumiecie" i te jego ożywione stukanie w tablicę. Spoczywaj w spokoju. Technikum elektryczne. Matura 2000r