
W piątek, 18 września 2020 r., zmarł nagle Sławomir Zdun –leśnik, poeta i prozaik, grafik. Miał niespełna 46 lat (urodził się 23 października 1974 r. w Ciechanowie). Mieszkał w leśniczówce w Ościsłowie pod Ciechanowem wraz żoną Anną i dwojgiem dzieci.
Autor zbioru wierszy „Tropliwość” oraz powieści „Dezerter”. Publikował też w ciechanowskich almanachach poezji, prasie, wydawnictwach zbiorowych (m.in. „Druga dekada”).Należał do Związku Literatów na Mazowszu (członek Komisji Rewizyjnej), Stowarzyszenia Academia Europaea Sarbieviana, Był wspaniałym kolegą, inicjatorem imprezy poetycko-muzycznej „Leśne Impresje”, które od 2011 r. organizował z żoną na zakończenie lata w ościsłowskich lasach. W tych niezapomnianych leśnych spotkaniach uczestniczyli nie tylko artyści, ale i władze, smakując poezji w zapachu lasu i ogniska, przy dźwięku gitar, śpiewie i smakowitych specjałach Sławka i Ani (Sławek był myśliwym).
Pogrzeb Sławka Zduna odbędzie się 22 września o godz. 14.00, w kościele w Glinojecku, po czym spocznie tam na cmentarzu komunalnym.
Niechaj Bóg przyjmie Go do siebie.
* * * (mącicielem jestem)
mącicielem jestem
przemieniam
wino
w wodę
zatruwam
niedowiarków
sen
w brodę
pluję
filozofom
mącicielem jestem
świeży chleb
w kamienie zmieniam
podcinam liny
śmiałkom
co wciąż w górę
pnąć się chcą
mącicielem jestem
niszczę więc
wszechstronny ład
dysharmonia
mą kobietą
dziećmi
ból i strach
władam czasem
co przeminął
czasem też
wstrzymuję czas
temu zaś
co me ogrody
od początku
zwiedzać musiał
podam dłoń
niech wyjdzie
z błota
i odwiedzi
raju czas
będzie panem
na swym lądzie
glorię
na swych skroniach ma
on hołduje
mej brzydocie
bo poetą jest
jak ja
Sławomir Zdun (z tomu „Druga dekada”
tekst: Teresa Kaczorowska/fot. pixabay
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie