
Dziś (10 marca) mija dokładnie 37 lat od tragicznym wydarzeń w Modlinie. W pożarze zginęło osiem druhen, z których siedem było instruktorkami Hufca ZHP Ciechanów.
Harcerki uczestniczyły w kursie instruktorów zuchowych organizowanym przez Chorągiew Ciechanowską Związku Harcerstwa Polskiego, który odbywał się w Ośrodku Sportu, Turystyki i Rekreacji "Wisła" w Modlinie. Feralnej nocy, 10 marca 1984 roku około godz. 3:00, w ośrodku wybuchł pożar. - Około 20 spośród 33 uczestników zakwaterowanych zostało w barakach magazynowych na terenie ośrodka. Pomieszczenia miały zakratowane okna … - wspominają harcerze. - Zginęło osiem druhen, z których siedem było instruktorami Hufca ZHP Ciechanów. Druhny zginęły pełniąc harcerską służbę... Pośmiertnie odznaczono każdą z nich Krzyżem za zasługi dla ZHP. W budynku naszego hufca znajduje się największy skarb tych tragicznych dni- kronika zawierająca ówczesne rozkazy, depesze i zdjęcia... Straszny obraz tych chwil zmusza nas do refleksji nad tym co wieczne i ulotne... CZEŚĆ ICH PAMIĘCI - podkreślają przedstawiciele Hufca ZHP w Ciechanowie.
Druhny były nauczycielkami szkół podstawowych nr 5 i 6 w Ciechanowie oraz Regiminie, Rydzewie i Szulmierzu. Najmłodsza miała 19 lat, najstarsza - 45.
Przypominamy, że dziś o godz. 18:00 w kościele farnym odprawiona zostanie msza św. w intencji zmarłych Sylwii Blicharskiej (19 lat, drużynowa drużyny zuchowej, nauczycielka SP nr 6 w Ciechanowie), Iwony Barbary Ciarkowskiej (20 lat, drużynowa drużyny zuchowej, nauczycielka ZSG w Regiminie), Mirosławy Zadrożnej Podlińskiej (23 lata, drużynowa drużyny zuchowej, nauczycielka SP w Rydzewie), Iwony Ruszczyńskiej (25 lat, drużynowa drużyny zuchowej, nauczycielka SP nr 5 w Ciechanowie), Henryki Anieli Tańskiej (31 lat, drużynowa drużyny zuchowej, nauczycielka SP w Szulmierzu), Danieli Nowakowskiej (38 lat, drużynowa drużyny zuchowej, nauczycielka SP nr 5 w Ciechanowie) oraz Janiny Piotrowskiej (45 lat, drużynowa drużyny zuchowej, nauczycielka SP nr 5 w Ciechanowie).
(fot. archiwum Hufca ZHP Ciechanów)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pamiętam jak dziś .Byłam na ICH pogrzebie. Straszna chwila nie do opisania.Pracowałam w tym czasie w innym hufcu.Gdy to pisze wracają wspomnienia i łzy cisną się do oczu. Odeszły na wieczną wartę.
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie.
Chwała Bohaterom
Pamiętam ICH pogrzeb. Wielka tragedia dla Rodzin, przyjaciół i ZHP. Znałam cztery z nich: dwie z nich to Mamy moich koleżanek z SP 5, jedna to siostra mojej koleżanki, a czwarta to rodzina moich sąsiadów, niewiele ode mnie starsza. Cześć ICH pamięci!!
Iwona Ciarkowska uczyła mnie wf w Regiminie. Super nauczycielka, do tej pory ją pamiętam.
wprawdzie życia nikt nie wróci tym Paniom to interesuje mnie czy ktoś poniósł konsekwencje za zaniedbania .
R.I.P.