
Trwają czynności w sprawie zdarzenia drogowego w Ciechanowie z udziałem 7-letniego chłopca. Dziecko uderzyło rowerem w jadące auto.
Wszystko wydarzyło się w niedzielę (1 września) około godz. 16:40 na ul. Bojanowskiego. Policjanci ustalili, że poruszający się rowerem 7-latek uderzył w citroena, którym kierował 48-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego. Chłopiec pod opieką matki trafił do szpitala. Po badaniach okazało się, że nie odniósł poważniejszych obrażeń. Wyszło na jaw, że kierowca citroena nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. 48-latek był trzeźwy.
- W związku z tym zdarzeniem policjanci przekażą informację do Sądu Rodzinnego. Natomiast 48-latek odpowie za jazdę bez uprawnień - przekazała nam rzeczniczka ciechanowskiej komendy policji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak sie nic bachorowi nie stalo to po co ten raban?
To mój siostrzenic patusie zajebany, przy pierdolić ci w pysk???
O to ten raban, że Pan poruszał się terenem zamieszkania, gdzie mogą bawić się dzieci. Jechał bez uprawnień i cała ta sytuacja mogła skończyć się dużo gorzej. W całym artykule nie ma żadnej wzmianki o tym, że widoczność w tym momencie zasłaniał inny źle zaparkowany samochód.
Dziecko powinno dyplom dostać od Komendanta policji za obywatelskie zatrzymanie.
Bachora to se znajdź patusie zajebany u siebie w chałupie! Żebyś zaraz po mordzie nie oberwał
Do pajaca 'Arekg' Dawaj choć pod biedronkę porozmawiamy twarzą w twarz i zobaczymy czy taki kozak
karte rowerową ma?
Przepisy mówią tak
Wrrrr.... Zasiłek wziąłeś, to usiądź sobie przed telewizorkiem ze swoim piwkiem bo tam twojej życie. Jak nie masz nic mądrego do powiedzenia małomiasteczkowy kołtunie
Ma rację Konserwatysta, oczywiście że tak.
Ale ten areg to chamisko! Pewnie dobry katolik!
Do Ha Ha!...Tak się składa że nienawidzę kleru ty niby kulturalny cwoku
Tu widzisz problem? Dziecko poruszało się rowerem tam gdzie jest to dozwolone, nie widziało samochodu, bo widoczność zasłaniał inny źle zaparkowany samochód. Samochód z którym się zderzyło prowadził dorosły człowiek bez uprawnień, który w tamtym miejscu powinien zachować szczególną ostrożność. Wiedziałby o tum gdyby miał prawo jazdy, bo na nauce jazdy o tym uczą.
Bezstresowe zachowanie? To chyba cała gromada 10-13 latków, którzy bez mamusi nie wyściubią nosa za drzwi. Dziecko ma prawo jeździć na rowerze na osiedlu, a cała gromada tego typu komentarzy jest pisana przez osoby, które w dzieciństwie również siedziały w domach. Albo hipokrytów, którzy z jednej strony mówią, że dzieci w dziwniejszych czasach siedzą w domach z telefonami w ręku, a jak biegają po osiedlu, to z kolei mają problem, że jest za głośno.
Chyba pies cię począł na trawniku, znajdź sobie pasję i chobby to nie będziesz głupot pierdolił