
Zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i kierowania autem w stanie nietrzeźwości usłyszał 22-latek, który został już tymczasowo aresztowany. To on miał kierować autem, które po uderzeniu w drzewo rozpadło się na dwie części. W wypadku zginął jego kolega.
Przypomnijmy: do zdarzenia doszło 19 grudnia około godz. 22:00 na drodze powiatowej pomiędzy miejscowościami Stare Gumino i Zaborowo w sąsiednim powiecie płońskim. Kierowca osobowego seata uderzył w drzewo. Siła zderzenia była tak duża, że pojazd rozpadł się na dwie części. Śmierć na miejscu poniósł 24-letni mężczyzna. Biorący udział w zdarzeniu 22-latek nie odniósł poważniejszych obrażeń i dzień po wypadku został zatrzymany do wyjaśnienia.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie zarzutów młodemu mieszkańcowi powiatu płońskiego. - 22-latek usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, przy czym czynu tego dopuścił się, nie stosując się do zakazu kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi orzeczonego względem niego przez sąd. Na wniosek prokuratury i śledczych, decyzją sądu, został tymczasowo aresztowany - przekazała kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z płońskiej policji.
Mężczyzna spędzi w areszcie najbliższe 3 miesiące. Trwa dalsze postępowanie w tej sprawie.
Czytaj też:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.