
Szczęśliwy finał poszukiwań zaginionego chłopca. 9-latek został odnaleziony kilkanaście kilometrów od miejsca zamieszkania. Cały i zdrowy wrócił do domu.
W ubiegły czwartek (20 kwietnia) około godz. 15:00 policja otrzymała zgłoszenie od mężczyzny, który pracował przy wycince drzew w pobliżu miejscowości Dunaj. Wynikało z niego, że w lesie odnalazł chłopca. Dziecko było bez opieki, przestraszone i zapłakane prowadziło rower. 9-latek nie odpowiadał na żadne pytania. Nie można było ustalić jak się nazywa ani gdzie mieszka.
W trakcie interwencji policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie, że rodzice 9-latka właśnie zgłosili jego zaginięcie. Okazało się, że chłopiec jest mieszkańcem Niedzborza (ok 16 km od Ciechanowa). Jak ustalono dziecko bawiło się na podwórku i w pewnym momencie wyjechało rowerem na drogę. Wówczas chłopiec najprawdopodobniej zabłądził. Został odnaleziony ponad 16 km od domu.
9-latkowi nic się nie stało. Został przekazany rodzicom, którzy poinformowali policję, że syn pierwszy raz tak się zachował. Opiekunowie dziecka byli trzeźwi.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Biedny chłopiec. Nie dziwię się, że się zgubił w tych lasach. Sama mam problem gdy jeżdzę tam rowerem.