
24-letni mieszkaniec Ciechanowa, zatrzymany w związku z zabójstwem 32-latka, nie przyznaje się do winy. Mimo to zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie mu zarzutu zabójstwa. Mężczyzna najprawdopodobniej jeszcze dziś zostanie tymczasowo aresztowany.
Podejrzany o zabójstwo 24-latek wczoraj (25 kwietnia) został przesłuchany. - Mężczyzna nie przyznaje się do popełnienia przestępstwa. Skorzystał również z prawa do odmowy składania wyjaśnień - poinformował nas Przemysław Bońkowski, prokurator rejonowy w Ciechanowie.
Dziś (wtorek, 26 kwietnia) prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego, w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Przypomnijmy, że do zabójstwa 32-letniego ciechanowianina doszło w nocy z 23 na 24 kwietnia. Jak ustalono całe zajście miało miejsce w salonie gier przy ul. 17 Stycznia. Tam między mężczyznami miało dojść do nieporozumienia i szarpaniny, w trakcie której sprawca zadał pokrzywdzonemu kilka uderzeń ostrym narzędziem, najprawdopodobniej nożem. Pokrzywdzony 32-latek uciekł z salonu gier. W niedzielę przed godziną 6:00 rano jego zwłoki kilkadziesiąt metrów dalej, za blokiem na ul. Narutowicza, znalazł przypadkowy przechodzień. Na ciele zamordowanego mężczyzny ujawniono kilkanaście ran, w tym trzy głębokie rany jamy brzusznej.
Według ustaleń śledczych obaj mężczyźni znali się wcześniej, mieszkali na tym samym osiedlu. Podejrzany o zabójstwo 24-latek jest też doskonale znany policji i prokuraturze. Wcześniej był już kilkakrotnie notowany, m.in. za kradzieże, rozboje czy posiadanie narkotyków.
Trwają dalsze czynności w tej sprawie. Śledczy poszukują m.in. kolejnych świadków zdarzenia. Dodajmy, że zgodnie z art. 148 § 1 KK zatrzymanemu grozi teraz kara od 8 lat więzienia do dożywotniego pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zacznij ćwiczyć ortografię a nie wkółko grasz na maszynach,bo coś kiepściutko....
jak całe zycie sie ukrywasz wychdzisz w dzień tylko po bulki a wieczorem siedzis z w domku to niestety nikt ci nie zaczepił..nie oszukujmy sie takie sa bloki .wieczorem sie zycie zaczyna..w przypadku kamila sie skonczyło.nie znaczy to ze wyszedł na masyzny po pracy na [piwo, mial dostac od jakiegos gnoja kose, zaden gowniarz nie moze byc katem, mam nadzieje ze zgnije w pierdlu i bedzie mlodym lakomym kaskiem dl asztywnych chłopaków....cw**
Mnie nurtuje jedno pytanie,cóż taki PRZYKŁADNY OJCIEC DWÓJKI DZIECI ROBI O 24 W NOCY W SALONIE GIER….jeszcze trochę i Go kanonizujecie?Mieszkam na blokach 34 lata,nie jestem żadną patologią,mam sąsiadów alkoholików itp.nigdy nikt nie zaczepił ani mnie,czy też kogoś z mojej rodziny.Kamila znałem i napiszę krótko,o zmarłych mówi się dobrze albo wcale,więc na jego temat się nie wypowiem… "....A to przepraszam to juz nie mozna wychodzic wieczorami ??? to ze był tam nie oznacza ze jakis maloletni frajer moze dzgac sobie kogo chce...to ze ktos chodzi na maszyny nie oznacza ze ktos ma prawo odbierac zycie !!!!!!!
JA WAM DAM DOŻYWOCIE
CZEŚĆ WYPUŚCILI MNIE Z WIĘZIENIA I TERAZ CZAS NA OSOBY KTÓRE MI CISNĄ W KOMENTARZACH, JUŻ MACIE POZAMIATANE WSZYSCY GRZESZNICY. NIE DUGO SIĘ ZOBACZYMY
Dożywocie mu a potem likwidacja wszystkich salonów gier. dla mnie to taka grająca buda od gołębii.
Mnie nurtuje jedno pytanie,cóż taki PRZYKŁADNY OJCIEC DWÓJKI DZIECI ROBI O 24 W NOCY W SALONIE GIER....jeszcze trochę i Go kanonizujecie?Mieszkam na blokach 34 lata,nie jestem żadną patologią,mam sąsiadów alkoholików itp.nigdy nikt nie zaczepił ani mnie,czy też kogoś z mojej rodziny.Kamila znałem i napiszę krótko,o zmarłych mówi się dobrze albo wcale,więc na jego temat się nie wypowiem...
Zenada. Najpierw pija pozniej sie zabijaja a najlepsze w tym wszystkim to ze sie znali. To jest poprostu patologia ...
"jest też doskonale znany policji i prokuraturze. Wcześniej był już kilkakrotnie notowany, m.in. za kradzieże, rozboje czy posiadanie narkotyków" i ja się pytam, czemu takie menele chodzą na wolności? Udupić takich aspołecznych recydywistów i niech gniją w więzieniu do końca życia. Człowiek nie może spokojnie przez takich typów wyjść wieczorem na spacer, bo taki pobije, okradnie albo zabije. Nie tylko Bloki, ale i Aleksandrówka pełna jest takich szumowin - "doskonale znanych policji", którzy dalej chodzą na wolności i sieją postrach.
"Za blokiem na ulicy Narutowicza",zależy z której strony patrząc,a może tak "Przy bloku lub Koło bloku Przy ulicy Narutowicza",co,panie autor?Trzeba się cofnąć do szkoły na doszkolenie i napisać coś po "Polskiemu".