Pogoda teraz: 22°C | zachmurzenie duże
Reklama
AKTUALIZACJA: Pociąg utknął na ciechanowskiej stacji PKP
15/08/2023 20:04
Koleje Mazowieckie dziś, 15 sierpnia o godz. 18.30 poinformowały o kolejnych utrudnieniach na linii Warszawa - Działdowo, w tym do Ciechanowa. Pasażerowie jadący dalekobieżnym pociągiem, z powodu awarii, utknęli na ciechanowskim dworcu. Był upał. Pracownicy spółki ZWiK dostarczyli im butelkowaną wodę...
Jak informują Koleje Mazowieckie, utrudnienia występują w ruchu pociągów na linii Warszawa – Działdowo i Warszawa Radom, a także stacja Warszawa Praga. Niektóre pociągi mogą być odwołane, skrócone lub opóźnione. Opóźnienia pociągów mogą ulegać zmianie. Szczegółowe informacje o kursowaniu pociągów na stronie www.portal pasazera.pl
Z informacji przekazanych przez ciachanowski ratusz wynika, że 800 osób - pasażerów pociągu, który uległ poważnej awarii i został zatrzymany dziś w godzinach popołudniowych na stacji PKP w Ciechanowie, otrzymało wodę pitną. Została dostarczona przez miejską spółkę ZWiK z uwagi na aktualnie bardzo wysokie temperatury.
Aktualizacja z 16 sierpnia:
- O tym, że na ciechanowskiej stacji utknął pociąg dowiedzieliśmy się z Urzędu Miasta. Na prośbę ratusza dostarczyliśmy na teren ciechanowskiej stacji PKP butelkowaną wodę. Przekazaliśmy całą paletę. W sumie ponad 700 litrów. Na pewno była to bardzo potrzebna inicjatywa, zważywszy jaka temperatura panowała tego dnia. Ze względu na święto, supermarkety były pozamykane, ale mamy zapas wody w magazynie na pilne potrzeby. - twierdzi Artur Giziński, zastępca prezesa ZWiK.
Jak informuje kolej, pasażerowie pociągu TLK "Lubomirski" relacji Kraków - Gdynia utknęli po południu na stacji kolejowej w Ciechanowie. Powodem była awaria lokomotywy. Z Warszawy do Ciechanowa przyjechała lokomotywa zastępcza. Pociąg wyruszył w dalszą podróż do Gdyni po godz. 19.00. Biuro prasowe PKP Intercity zapewnia, że opóźnienie wyniosło 147 minut.
Aplikacja ciechanowinaczej.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Ciechanowinaczej.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
800 osób?
Woda od miasta nas uratowała. Wielkie brawa!
ZWiK dostarczył wodę, czyli co, odkręcili kran na stacji? Przywieźli beczkę na peron i "mata pijta"?
Już nikt nie będzie zmuszał cię do czytania, ale chociaż zdjęcia obejrzyj.
PKP chyba nie potrafi odnotować dnia bez opóźnień i odwołanych pociągów. Kpina bo biorą coraz więcej a warunki coraz gorsze. Miliony na remonty, które nic nie zmieniają. Po prostu pranie pieniędzy
Słaba ta informacja i jest niezrozumiałe dlaczego w Ciechanowie,gdzie jest kilka torów nie zdołano szybko udrożnić ruchu kolejowego? Z uwagi na święto nie było osób decyzyjnych czy dyspozytor z Gdańska olał problem? Proponuję Redakcji podrążyć temat w poszukiwaniu winnych,aby w przyszłości sprawniej działać.
W lokomotywie zepsuły się hamulce i nie było możliwości kontynuacji jazdy. Z Warszawy została wysłana druga lokomotywa. Pociag blokował tylko jeden tor, a po pozostałych pociągi poruszały się bez problemu. Wątpliwe jest, że zbadanie sprawy pozwoli uniknać awarii lokomotyw w przyszłości.
Po pierwsze i najważniejsze, pociąg miał być klimatyzowany a podstawili jakieś stare pudło które nawet nie miało nawiewu w przedziałach. Całą drogę wszędzie były pootwierane okna bo nie dało się wytrzymać przez panującą temperaturę a co za tym idzie mega hałas podczas jazdy. Zero wody w toaletach ( W każdym bądź razie w naszym wagonie), dodajmy do tego temperaturę i mamy niesamowity smród. Po 148 minutach w piekarniku pociąg ruszył. Tragedia, żenada,brak słów. PS: Za wodę bardzo dziękujemy.
To prawda. Warunki tragedia, nie było czym oddychać. Podstawili jakiś stary rzęch na tak długą trasę, w przedziałach po 8 osób, zero klimy, pełno ludzi na korytarzach. A miał być bezprzedziałowy.
Szanowna Redakcjo, Drodzy Czytelnicy. PKP tą wodę załatwiło i zleciło ogarnięcie miastu które ma na miejscu zasoby i możliwości. Więc rzeczywistość wygląda nieco inaczej... Powyższe nie wynika z informacji opublikowanej przez ratusz. To dziwne, że tak istotna kwestia została pominięta. Smutne, że media w ogóle tego nie zweryfikowały. Przecież miasto nie monitoruje sytuacji na dworcu i nie czeka w pogotowiu z pomocą. Pozdrawiam Piotr, kolejarz.
ale Ty nie wiesz jak działa ratusz .Ratusz to Krzysio i on wie jak sie promować jak jedno wyeksponować ,a co innego pominać. Od dziś możesz już być mądrzejszy jak działa samorząd. Wy jako PKP też moglibyście w Ciechanowie ułatwić Ratuszowi wiecej zrobić w odległości 20-50 m od torów kolejowych , bo też jesteście jak pies ogrodnika
Tę wodę.
Autor artykułu nie do końca zbadał sprawę. Prawdę mówiąc „miasto” nie stało na dworcu i nie czekało na popsucie się lokomotywy. Ktoś przekazał komuś tę informację. A kto komu, pozostawiam do analizy.
Lubomirski? Polska szlachta zagonowa zachwycona. Kto tak nazywa pociag? A czemu nie Kaczynski?