30 tys. zł kary dla Urzędu Miasta. Będzie odwołanie od decyzji Sanepidu

Karę administracyjną w wysokości 30 tysięcy złotych nałożył Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Ciechanowie na Gminę Miejską Ciechanów. To pokłosie sobotniego koncertu Kasi Kowalskiej, podczas którego dopatrzono się złamania obowiązujących obostrzeń wynikających z sytuacji epidemiologicznej. Decyzja Sanepidu na rygor natychmiastowej wykonalności.

Ratusz został ukarany za nieprzestrzeganie zakazu zgromadzeń ludności. - Sanepid ocenił, iż na terenie pomiędzy blokami było ok. 100 osób, a ok. 50 znajdowało się w samochodach. Podkreślono, że podczas wydarzenia przestrzegano zachowania wymaganej odległości 2 metrów od siebie, ale odległości nie były zachowane, kiedy artystka poprosiła o podejście pod scenę przebywające tam osoby - informuje Paulina Rybczyńska, rzecznik prasowy ratusza.

Miasto już zapowiedziało, że odwoła się od decyzji Sanepidu.  - Wstępna analiza ww. decyzji wskazuje, że Sanepid wadliwie ustalił organizatora tych wydarzeń, a co za tym idzie decyzja obarczona jest wadą prawną. Organizatorem tych wydarzeń była odrębna jednostka organizacyjna posiadająca osobowość prawną. Ponadto sanepid prowadząc to  postępowanie z niezrozumiałych względów odstąpił od wymogów związanych z zapewnieniem stronie czynnego udziału w postępowaniu, co w naszej ocenie  doprowadziło do niewłaściwego ustalenia stanu faktycznego w tej sprawie. W naszej ocenie działania Sanepidu są wywołane presją medialno-polityczną, a nie rzetelną analizą wydarzenia - dodaje rzeczniczka ratusza.

Dyrektor ciechanowskiego Sanepidu odpiera zarzuty i w rozmowie z naszym portalem podkreśla, że podjęła decyzję o wymierzeniu kary z uwagi na ważny interes zdrowotny. Dodaje, że miasto w żaden formalny sposób nie powiadomiło służb sanitarnych o zaniechaniu organizacji kolejnych koncertów, w związku z czym Sanepid musiał działać natychmiast. Wyjaśnia również, że organizator wydarzenia został ustalony na podstawie m.in. statutu Gminy Miejskiej Ciechanów i regulaminu organizacyjnego Urzędu Miasta, które umożliwiają organizację tego typu wydarzeń właśnie ratuszowi. Nie wyklucza jednak, że w trakcie rozpatrywania odwołania miasta, decyzja dotycząca adresata kary może zostać zmieniona i wymierzona np. miejskiej jednostce kultury. Sugestie urzędników miejskich, dotyczące ulegania medialno-politycznej presji, dyrektor Sanepidu komentuje krótko - jest to wyłącznie subiektywna ocena przedstawicieli ratusza.

Miasto ma teraz 14 dni na złożenie odwołania do Mazowieckiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. Nie zmienia to faktu, że karę powinno zapłacić natychmiast po otrzymaniu decyzji o jej nałożeniu.

O kontrowersjach wokół koncertu Kasi Kowalskiej informujemy również tutaj: