
Pacjent ciechanowskiego szpitala, zanim wyskoczył z piątego piętra, miał być agresywny wobec personelu. 28-latek wyrwał tez zaryglowane okno. Mimo reanimacji nie udało się go uratować.
Zgodnie z zapowiedziami dyrekcja Specjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Ciechanowie odniosła się dziś (30 czerwca) do trzeciego w ostatnich miesiącach i siódmego w historii funkcjonowania szpitala samobójstwa pacjenta. Mieszkaniec powiatu mławskiego, przebywający na oddziale chirurgii, wyskoczył z okna wczoraj w nocy. Do placówki został przyjęty dzień wcześniej. Tuż przed zdarzeniem miał być agresywny wobec personelu medycznego. Całe zajście trwało zaledwie kilka minut.
O szczegółach tego zdarzenia, a także innych przypadków oraz ogólnej kondycji psychicznej społeczeństwa, jak również pomysłów dotyczących montowania krat w szpitalnych oknach, odnieśli się przedstawiciele placówki. Więcej w relacji wideo.
Czytaj też:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Powinien leżeć na psychiatria z takimi schorzeniami.Może był źle zdiagnozowany?
A ty najmundrzejszy, co? W d... byłeś g... wiesz, ale błysnąć musisz.
Teraz będzie tak , że pacjent był psychiczny i całą winę przybiją jemu , a personel taki dobry, tak poszkodowany . Lepiej omijać ten szpital szerokim łukiem bo jak wejdziesz i nadepniesz na odcisk komuś z personelu to wylecisz z chukiem nie ważne z którego piętra
kolejny debil lepiej sie nie wypowiadaj
@z A ty co sympatyk Putina? Niesiesz mądrość Ławrowa do nas?
Czlowiek byl pod opieka szpitala, byl ewidentnie chory ...Powinno mu sie pomoc ,a nie dopuscic do sytuacji ze czlowiek popelnil samobojstwo...To gdzie mial ta pomoc uzyskac jak nie w szpitalu...
Czlowiek byl pod opieka szpitala, byl ewidentnie chory ...Powinno mu sie pomoc ,a nie dopuscic do sytuacji ze czlowiek popelnil samobojstwo...To gdzie mial ta pomoc uzyskac jak nie w szpitalu...
Ciągle chwalą się remontami. Taki oddział, i taki wyremontowany. A jak poczyta się wcześniejsze komentarze to czarno na białym widać, że wszystkie przetargi wygrywa jedna firma. Przypadek? Tu powinna być kontrola marszałka i prokuratury w pierwszym rzędzie!
Powiat mławski i wszystko jasne.
Ale Ty gł..........pi jesteś......
A sprawdziłeś Panie Black Red skąd byli poprzwdnie nieszczęśnicy????? A moze powinno być - Szpital w Ciechanowie i wszystko jasne....
A osoby które powinny ponieść karę karna-sadowo powinny to ponieść osoby które dopuściły się pobicia i osoby współdziałające z osobami bądź osoba która to zrobiła a nie szpital, bo mogło to być pobicie ustawione przez dane osoby
A kolega z ławki co usunął komentarz swój, a może to ty jesteś kochankiem pani ... , I przestraszyles się odpowiedzialności karnej, powinien się wsiąść za to prokurator
Panie Dyrektorze! Czy wszystko co pan powiedział jest prawdą. Czy powiedział pan że personel fachowy nie jest zatrudniony? e były dwie pielęgniarki a powinny być trzy. Pacjent nikogo nie pobił tylko odepchnął. Pan po tych przypadkach powinien być odwołany w trybie natychmiastowym. Tyle zdarzeń w krótkim czasie to nie przypadek ale brak organizacji pracy nie mówiąc już jaką renomą cieszy się ciechanowski szpital i ciechanowscy lekarze. Za dużo polityki drodzy państwo a za mało odpowiedzialności za to do czego zostaliście wykształceni za podatki ludzi których macie leczyć i się nimi opiekować. Nie możecie tego zrzucić na władze centralne bo ciechanowski szpital podlega Panu Struzikowi i jest rządzony przez polityków PSL _ PO. Nieżyjącemu można wszystko wmówić. Panie dyrektorze. Mówił pan o chorobie psychicznej. To kto go diagnozował? lekarze czy szewc z warszawskiej. ? Strach chorować bo każdy się boi że ze szpitala może już nie wrócić. A oddział psychiatryczny w Ciechanowie to istnieje i leczy czy tylko pochłania budżet?
I to cała prawda. Za dużo polityki, a za mało zaangażowania w sprawy bieżące szpitala. Lekarze traktowani jak bogowie. Reszta trzyma się tylko dzięki zwykłemu fartowi i pompowaniu kasy przez marszałka.
Dziękuję Bogu, że po konfrontacji z innym wariatem sama żyję. Wpadł w szał bo za mało mówiłam tego dnia i to był znak, że knuję przeciwko niemu. Zaczął się śmiać i to mnie zmyliło bo takiego szczęśliwego to go dwadzieścia lat nie widziałam. Złapał to co akurat było pod ręką. Minęło wiele lat od tego zdarzenia i nie wiem... Może dużo pił, może coś powąchał, może był nie dostosowany społecznie, może miał chorobę w genach... Ludzie mają często większe problemy i POTRAFIĄ żyć. Chyba to indywidualnie w człowieku tkwi umiejętność radzenia sobie z problemami, wiara w przewidywalność życia czy życzliwość innych ludzi.