Wójt kontra internauci: jak szczekają, to nie gryzą. Będzie manifestacja

Po tym jak został opublikowany materiał dotyczący deklaracji wójta gminy Ciechanów, Marka Kiwita o przyjęciu w przyszłym roku do gminy uchodźców, rozgorzała na ten temat dyskusja. Pod naszym artykułem "Prezydent odmawia. Wójt zaprasza. Uchodźcy w gminie Ciechanów" zarówno na stronie portalu, na facebook-u i forach internetowych pojawiło się wiele głosów sprzeciwu dla tego pomysłu.

Internauci często nie przebierali w słowach, straszyli, ośmieszali i szykanowali gospodarza gminy. Nie wykluczone, że internetowymi buntownikami zajmie się prokuratura. Historia ma jednak swój dalszy ciąg.  Powstał profil na fb "Nie dla Imigrantów w Gminie Ciechanów", gdzie czytamy o manifestacji, która zaplanowana jest na 20 grudnia przed budynkiem urzędu gminy przy ul. Fabrycznej. Urząd Miasta został już poinformowany. Jak podają autorzy strony obecność na proteście zapowiedziały: Partia Korwin (odziały Ciechanów, Płock, Mława, Żyrardów, Sierpc, Sochaczew, Gostynin), Ruch Narodowy Ciechanów, Stowarzyszenie Narodowy Ciechanów, Narodowcy RP Żyrardów.

Mimo fali krytyki wójt Ciechanowa nie wycofuje się ze swoich deklaracji przyjęcia uciekinierów: - Wycofam się pod jednym warunkiem. Jeżeli zapadnie decyzja rady, że na terenie gminy Ciechanów nie przyjmujemy uchodźców, to wtedy tak - wycofam się. Nie będę miał innego wyjścia. Dyskusję już zaczęliśmy. Myślę, że od koniec grudnia zapadną decyzje. Wójt nie ukrywa, że jest zniesmaczony i zszokowany falą krytyki ze strony internautów. - Będę powtarzał z uporem maniaka. Państwo niby chrześcijańskie, bo 95 % wyznaje tę religię, a pozabijałoby się. Ja bardziej ufam uchodźcom, jak tym, którzy wypisują te różne treści w internecie. Mnie się opluwa, straszy, że uchodźców się spali a wójta pięściami pożegna. Ja się tego nie obawiam. Dziwię się, że są tacy ludzie, a raczej jestem zaszokowany tym, że ludzie się wzajemnie straszą - mówi Kiwit.

Protest przeciwko przyjmowaniu uchodźców ma zostać zorganizowany 20 grudnia o 14.00. Na profilu organizatorów czytamy, że  " (...) Widząc co dzieje się na ulicach miast zachodniej Europy nie możemy pozostać bierni. Kochamy nasz Kraj oraz naszą kulturę. Nie pozwolimy jej zniszczyć! (...) Przyrzekam osobiście, jeśli Wójt przekona radę, zrobię wszystko aby zorganizować referendum w sprawie jego odwołania, brak dopływu pieniędzy z kieszeni podatników, odcięcie od koryta może otrzeźwi umysł Pana Marka Kiwita. Nie namawiamy nikogo do nienawiści ani nie promujemy rasizmu czy ksenofobii, nie jesteśmy rasistami ani ksenofobami. Jesteśmy trzeźwo myślącymi realistami, świadomymi historii i sytuacji politycznej Europy i Bliskiego Wschodu. Żeby była jasność - jesteśmy wrażliwi na cierpienia niewinnych matek z dziećmi. Natomiast jesteśmy przeciwni agresji, przestępczości i roszczeniowej postawie nielegalnych imigrantów, wśród których 80% to mężczyźni w wieku poborowym (dane statystyczne dla Wielkiej Brytanii). Jest to protest PONAD PODZIAŁAMI".

Kiwit nie obawia się protestujących. - Gdyby organizator słuchał, to co mówi wójt, to by głupiej nagonki nie robił. Zaprasza 20 grudnia, ale niech przyjmie do wiadomości, że jest to niedziela. Urząd wtedy nie pracuje - mówi naszemu portalowi. Wójt nie wyklucza również doniesienia do prokuratury, ale podkreśla, że "pies, który szczeka, to jeszcze nie gryzie. Zostawię to na razie, niech szczekają i opluwają, bo jak im pozamykam buzie to będą gryźć". Ostatecznie o przyjęciu uchodźców zadecyduje rada gminy. Podczas nadzwyczajnej sesji, która co prawda została zwołana w innym temacie niż uchodźców (11-12-2015), wójt po raz pierwszy na forum poruszył temat uciekinierów. Przekonywał radnych, że "uchodźca, to nie tylko Syryjczyk, islamista, ale też człowiek np. z Ukrainy. Tacy ludzie mogą wtedy szukać u nas schronienia. Przerażony jestem tym, że wzywa się do protestu, mało tego, żeby mnie pożegnać pięściami. Ja powiedziałem, że bez Państwa radnych nie poruszę tego tematu(...). Po niedzieli wydam publiczne oświadczenie. Do czasu zakończenia dyskusji w tym temacie każdy będzie mógł się wypowiedzieć".

Zdaniem Kiwita służby, takie jak ABW, z urzędu powinny zajmować się takimi sprawami, a przede wszystkim ludźmi namawiającymi do "zadymy" i niszczenia mienia. Radni mają dyskutować na temat przyjęcia uchodźców jeszcze w tym miesiącu. Radna Anna Przybyłowska uważa, że "gmina nie jest najbiedniejsza i na taką 4-osobową rodzinę nas stać żeby im pomóc i solidaryzować się z innymi krajami. Dla mnie te wszystkie komentarze, to zupełny brak oświecenia. Wypowiedzi, które są puszczane w sieć nie są anonimowe. Taka fala jest zaskakująca i dla mnie to brak zdrowego rozsądku i jest to żenujące". Podobnego zdania jest radny Grzegorz Nowakowski: - Rozumiem, że po zajściach we Francji boimy się wszystkiego co ma napis: islam. Ja nie jestem uprzedzony, bo miałem do czynienia z muzułmanami. Byli to fajni, mili i wartościowi ludzie. Nie każda osoba jest mordercą. Jestem zaskoczony dlaczego wójt spotkał się z tak dużą falą krytyki. Przecież on nie powiedział, że my ich przyjmujemy. Nadinterpretacja wprowadziła taki zamęt. W niektórych umysłach uruchomiło to formę walki. Osobiście jestem za przyjęciem ludzi, którzy uciekają przed wojną. To trzeba jednak przemyśleć i poddać dyskusji.

Protest przeciwko uchodźcom w gminie odbędzie się 20 grudnia. Organizatorzy zgłosili już swój zamiar do Urzędu Miasta. - Na manifestacji spodziewamy się około 100 osób. Widzę co dzieje się w innych państwach, do których napływają imigranci. Polska jest zmuszana przez UE do przyjmowania i przetrzymywania za pieniądze polskiego podatnika określonej liczby imigrantów, którzy sami nie chcą mieszkać w naszym kraju, jak trafnie zauważył Wójt Marek Kiwit. Państwo Islamskie w 2014 r oznajmiło "Wyślemy wam 500 tys. ludzi na łodziach, a wśród nich ukryjemy terrorystów" Polska nie jest w stanie zweryfikować tych ludzi, to jest po prostu niemożliwe. 75-80% imigrantów to mężczyźni w wieku poborowym.Większość Polaków nie jest za przyjmowaniem imigrantów. Dziś żyjemy w demokracji w której decyduje większość, więc proszę władze Gminy Ciechanów aby uszanowały wolę swoich obywateli. Celem wyznawców Islamu jest wprowadzenie prawa szariatu na całym świecie, również w Polsce. Z naszej strony nie ma na to zgody - mówi Mateusz Siennicki, inicjator i organizator wydarzenia, prezes partii Korwin na Zachodnim Mazowszu.

Dodajmy, że w podobnej sytuacji jest wójt gm. Olszewo-Borki w powiecie ostrołęckim. Gmina również wyraziła chęć przyjęcia uchodźców. Tam również szykuje się manifestacja przeciwko sprowadzaniu emigrantów. Ma odbyć się jeszcze w grudniu.

autor: kak