
Kierowca ciągnika zakończył jazdę w przydrożnym rowie. Za wszelką cenę usiłował uniknąć spotkania z policją, jednak ostatecznie nie wymiga się od odpowiedzialności karnej.
Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że w miejscowości Sulnikowo (ok. 27 km od Ciechanowa) ciągnik rolniczy wjechał do rowu. Na miejscu nie zastali jednak kierowcy, którzy porzucił pojazd. Poszukiwania sprawcy nie trwały długo. Po zaledwie kilku minutach został odnaleziony na sąsiedniej posesji, gdzie schował się przed stróżami prawa.
Okazało się, że 45-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mało tego, mieszkaniec powiatu pułtuskiego posiadał sądowy zakaz kierowania pojazdami. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
(fot. KPP Pułtusk)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie