
Z jednej strony nowy park miejski z placem zabaw, z drugiej zaśmiecony teren, określany przez miasto jako cenny przyrodniczo, a faktycznie będący miejscem imprez alkoholowych i parkingiem dla klientów pobliskiego fast foodu. Mimo, że problem istnieje od lat, ratusz wciąż nie rozwiązał problemu w sposób systemowy, a ogranicza się do doraźnego oczyszczania obszaru, często dopiero po zgłoszeniach od mieszkańców.
Mowa o terenie zbiornika wodnego "Jeziorko", który nie został objęty inwestycją miejską w 2019 roku. Problem jego zaśmiecania poruszaliśmy już na naszym portalu. Do tematu powracamy po kolejnym zgłoszeniu od Czytelnika, który informuje, że problem utrzymania tego terenu w czystości cały czas się powtarza, a ze strony urzędników nie widać pomysłu na jego kompleksowe rozwiązanie. Temat ten poruszono m.in. podczas ostatniego spotkania on-line mieszkańców w przedstawicielami ratusza. Jak zaznacza nasz Czytelnik, prezydent wyrywkowo przytoczył jednak pytania dotyczące oczyszczania "Jeziorka" oraz zagospodarowania biegnącej przy nim ulicy Floriana, pomijając m.in. problem śmieci i imprez alkoholowych, które się tam odbywają.
- Otrzymałem informację, że miasto nie zrewitalizuje wschodniej części oczka wodnego, albowiem jest ono ostoją zwierząt. Na moje pytanie odnośnie utwardzenia ul. Św. Floriana i jej doświetlenia otrzymałem informację, że nie zostanie to wykonane, albowiem nie jest ona do końca zabudowana. Temat zagospodarowania tej ulicy jest ściśle związany z utrzymaniem czystości w obrębie tego terenu, gdyż ulica ta stała się miejscem postojowym dla klientów pobliskiej restauracji McDonald, którzy po zmierzchu konsumują tu potrawy i pozostawiają tam stertę śmieci. Nadmieniam, że pobliskie ulice są utwardzone bitumicznie i doświetlone, a nie są zabudowane w całości - zaznacza nasz Czytelnik.
Podczas wspomnianego spotkania on-line z mieszkańcami prezydent miasta nie odniósł się do tej sprawy. O wyjaśnienie poprosił Renatę Dobrzyńską, kierownika Wydziału Gospodarki Odpadami i Ochrony Środowiska, która poinformowała, że na teren zbiornika wodnego oraz teren przyległy w ubiegłym roku została wykonana inwentaryzacja przyrodnicza. - W opracowaniu znalazły się zalecenia i rekomendacje, co należałoby z tym terenem zrobić. Znalazły się m.in. takie zapisy, że zarośla i zadrzewienia, które tam są, stanowią cenny przyrodniczo teren, ponieważ tam gniazdują ptaki i przebywają zwierzęta, dlatego należałoby ten teren zachować. Można rozważyć, aby do pozostałości tego zbiornika wodnego odprowadzić wody z okolicznych terenów, należy też usunąć 90% tego szuwaru, który w tym zbiorniku jest. W tym momencie analizowane są rozwiązanie, które zachowałyby te wartości przyrodnicze, które na tym terenie jednak są - powiedziała kierownik Dobrzyńska.
Czy zatem teren cenny przyrodniczo powinien wyglądać tak, jak na załączonych zdjęciach?
Czytaj też:
(fot. Czytelnik portalu)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Może odpowiednie służby niech pomyślą o jakimś przykryciu koszy bo te śmieci z Mc Donald wyciągają wrony
Proponuję zamontować monitoring i rozliczać "śmieciarzy" oraz "meneli".