
Blisko 800 szafek na książki, przybory czy buty zamontowano w Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 7 w Ciechanowie. Mają one przede wszystkim odciążyć plecaki uczniów. Podobne rozwiązania w przyszłości mają pojawić się w kolejnych placówkach.
Uczniowie SP 7 będą mogli korzystać z szafek już od nowego roku szkolnego. Większość z nich zamontowano w szatniach. Część znalazła się też na parterze – przy i w sali, w której uczą się dzieci z zerówek. Szafki umieszczone są w 133 segmentach – po 6 szafek w każdym. W sumie w szkole pojawiło się 798 szafek.
Są one zamykane na zamek z kodem szyfrowym. W każdej znajdują się po dwie półki, drążek oraz dwa haczyki na ubrania. Ratusz zapowiada, że podobne szafki docelowo mają pojawić się we wszystkich miejskich szkołach.
(fot. UM)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szkoda, że dopiero za obecnego prezydenta takie rozwiązania są wprowadzane. To powinno być już wcześniej zrobione.
I można zrobić coś pożytecznego z korzyścią dla dzieci? Można. Konkrety i to mi się podoba.
Jeszcze księgarnie wyposazyc w ksiazki ktore wyporzycza uczniom na rok i leza caly rok szkolny w szafkach po zakończonym roku szkolnym zdaje ksiazki do księgarni jak uszkodzone placi za nie cale zdaje prote jak budowa cepa
A kto zmieni program nauczania tak, żeby nauczyciele realizowali go w całości w szkole, bez zadawania prac domowych? W obecnym systemie nauczania, takie szafki nie spełnią swojego zadania, ponieważ dzieciaki i tak muszą tonę podręczników codziennie dźwigać do szkoły.
Jakaś bzdura.Ciekawe co w tych szafkach będą przechowywać. Małe dzieci i szyfr. Wykorzystają jak te tablety, o których wszyscy zapomnieli.
Ciekawe jak dzieci będą odrabiać pracę domowe i przygotowywać się na testy.Ciekawy pomysł tylko nie możliwe wykonanie .Lepiej żeby dziecko miało książki w domu,a wyszkolenia drugie podręczniki do korzystania.
Ciekawe jak dzieci będą odrabiać pracę domowe i przygotowywać się na testy.Ciekawy pomysł tylko nie możliwe wykonanie .Lepiej żeby dziecko miało książki w domu,a wyszkolenia drugie podręczniki do korzystania.
Przecież podręczniki już od wielu lat wypożyczane są na cały rok szkolny przez szkolne biblioteki.
Takie SZAFKI KOSZTUJA , rodzice dostali 500 + a teraz musza je wydac.
A co jak dziecko zapomni szyfr? Wtedy to będzie.
W szatni szafki na książki , gdzie w takim razie wieszaki na odzież zewnętrzną i buty .