
Uroczysta msza święta i następujące po niej wyprowadzenie i pochówek zmarłego księdza Infułata Ludomira Kokosińskiego zatrzymały na chwilę społeczność Ciechanowa. Nie brakowało wzruszeń, łez i zadumy, ale pojawił się także uśmiech na wspomnienie ciepła i życzliwości długoletniego proboszcza parafii św. Tekli w Ciechanowie.
Mszy świętej przewodniczył ksiądz biskup Mirosław Milewski, koncelebrowali ks. Zbigniew Adamkowski oraz ks. Wojciech Hubert. Homilię wygłosił przyjaciel zmarłego – ksiądz prałat Ireneusz Wrzesiński. Przypomniał w niej o nauce kościoła mówiącej o śmierci i życiu wiecznym, które jest źródłem nadziei chrześcijańskiej. Podkreślił, że zmarły ksiądz infułat Ludomir doskonale znał zarówno Pismo Święte, jak i naukę kościoła, co determinowało całego jego życie i postępowanie. Jak powiedział ksiądz prałat Wrzesiński: "Przylgnął do Zbawiciela Jezusa Chrystusa całą swoją ludzką naturą. Kapłaństwo, które otrzymał od Boga było jego nadprzyrodzoną drogą. Nie miał innego życia poza kościołem." Wspominając bliskiego przyjaciela mówił także o tym, jak pogodnym był człowiekiem, lubianym przez społeczność Ciechanowa, można powiedzieć – popularnym. W swojej posłudze kapłańskiej zmarły ksiądz infułat "Bardzo chętnie i często i długo spowiadał. Głosił słowo boże z mocą, w sposób zrozumiały dla słuchaczy, dlatego jego orędzie ewangeliczne było mile, pozytywnie przyjmowane." Ksiądz Wrzesiński w homilii wspomniał o swoim ostatnim spotkaniu z księdzem Kokosińskim. "Z trudem ale rozpoznał mnie i ledwie słyszalnym głosem powiedział: pomódl się za mnie".
Po mszy świętej zabrali również głos ksiądz kanonik Zdzisław Adamkowski, prezydent miasta Ciechanowa – Krzysztof Kosiński, Przewodniczący Rady Parafialnej – Sławomir Zięba, Komendant Powiatowy Policji w Ciechanowie – Grzegorz Grabowski.
Po uroczystościach w kościele nastąpiło przejście konduktu żałobnego ulicą Orylską na cmentarz przy ul. Płońskiej. W ostatniej drodze księdza infułata towarzyszyło wiele osób - księży, parafian i wszyscy, którzy pamiętają posługę zmarłego. Przed budynki szkół wyszli również uczniowie, aby z szacunkiem pożegnać wieloletniego proboszcza parafii. Na cmentarzu, w asyście warty honorowej Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie, której ksiądz infułat Ludomir Kokosiński był kapelanem, odbyło się uroczyste złożenie do grobu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie