
Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 38-latkowi, który zdewastował zaparkowaną Toyotę. Jak tłumaczył, wszystko przez rozstanie z dziewczyną. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Wszystko wydarzyło się na ul. Młodzieżowej w Płońsku. Policja otrzymała zgłoszenie, że na jednym z parkingów mężczyzna uszkadza stojące tam auta. Po dotarciu na miejsce mundurowi zauważyli 38-latka, który kopał w osobową Toyotę. Na widok radiowozu wandal zaczął uciekać. Po chwili został jednak zatrzymany. Okazało się, że był to mieszkaniec Płońska. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu.
Jak ustalono 38-latek zdewastował auto przypadkowej osoby. Pojazd miał wgniecioną pokrywę silnika, uszkodzony błotnik, boczną szybę oraz reflektor. Sprawca powyrywał też szkła w bocznych lusterkach. Właściciel Toyoty oszacował straty na ok. 1700 zł.
38-latek trafił do aresztu. Po wytrzeźwieniu dobrowolnie poddał karze i wyraził skruchę. Tłumaczył, że w ten sposób wyładował złość po rozstaniu z dziewczyną. Postawiono mu zarzut uszkodzenia mienia. Grozi za to do 5 lat więzienia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
krul rzycia
Wszystkiemu winna jak zwykle jakaś polska księżniczka. Tzn. mazowiecka. Bo nie masz bardziej kapryśnych niż te mazowieckie k.