
Nawet dwa lata może spędzić w więzieniu kobieta, która wyrzuciła do kosza na śmieci nowo narodzone szczeniaki. Zwierzęta udało się uratować.
Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę (6 grudnia) na terenie Pułtuska. Dyżurny KPP Pułtusk otrzymał zgłoszenie, że w jednym z kontenerów na śmieci znaleziono dwa żywe szczeniaki. Przybyła na miejsce policja ustaliła, że pieski urodziły się niedawno. Funkcjonariusze szybko ustalili, kto może być sprawcą.
- Policjanci poszli pod wskazany adres, gdzie zastali 40-letnią kobietę, która przyznała, że dzisiaj jej suka oszczeniła się, a ona chciała się pozbyć piesków. Z uwagi na fakt, że szczeniaki nie były zdolne do samodzielnej egzystencji, 40-latka z dużymi wyrzutami sumienia wzięła z powrotem małe pieski - informuje nasz portal st.sierż. Alicja Bobińska z policji w Pułtusku.
Sprawczyni usłyszała zarzuty znęcania się nad zwierzętami. Grozi jej do dwóch lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie