
Blisko dwa promile alkoholu mieli w organizmie ratownicy medyczni, którzy w takim stanie pełnili dyżur w karetce i udzielali pomocy. Sprawą zajęła się prokuratura.
Wszystko wydarzyło się w ubiegłym tygodniu na terenie powiatu makowskiego. Policjantka Wydziału Kryminalnego tamtejszej policji otrzymała informację od jednego z pacjentów, z której wynikało, że członkowie załogi karetki udzielający mu pomocy, byli pod wpływem alkoholu. Policjanci ustalili, o którą karetkę chodziło i zatrzymali załogę. Badanie potwierdziło, że dwóch ratowników faktycznie jest pijanych.
Kierujący pojazdem 33-letni ratownik z gminy Krasnosielc miał w organizmie 1,6 promila. Z kolei jego 32-letni kolega, również ratownik, blisko 2 promile. Kierowcy karetki natychmiast zatrzymano prawo jazdy. Grozi mu teraz kilkuletni zakaz kierowania pojazdami a nawet pozbawienie wolności. Wobec obu mężczyzn prowadzone będzie postępowanie dyscyplinarne. Sprawą zajęła się też prokuratura.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie