
Trzech przypadkowych przechodniów zatrzymało mężczyznę, który uderzył starszą kobietę i ukradł jej torebkę. Złodziej tłumaczył się, że miał za dużo długów, dlatego napadł na seniorkę. Został tymczasowo aresztowany.
Wszystko wydarzyło się w ubiegłym tygodniu na terenie Płońska. Ofiarą napadu została 72-letnia pracownica punktu usługowego, która szła wpłacić utarg do banku. 23-letni napastnik przez pewien czas szedł za seniorką. W końcu w pewnym momencie z dużą siłą uderzył ją w plecy, po czym wyrwał torebkę z pieniędzmi i zaczął uciekać. Kobieta przewróciła się na jezdnię i doznała złamania ręki.
W pogoń za napastnikiem natychmiast ruszyło dwóch przypadkowych przechodniów, którzy usłyszeli krzyk kobiety i zauważyli uciekającego złodzieja. 19 i 34-latek zdołali zatrzymać sprawcę napadu. Ten nie dawał jednak za wygraną i usiłował się wyrwać. Wówczas mężczyznom pomógł kolejny przechodzień. Dzięki reakcji 32-latka napastnika udało się obezwładnić a następnie przekazać wezwanej na miejsce policji.
Sprawcą napadu okazał się 23-latek. Po przewiezieniu do aresztu przyznał, że zaatakował kobietę pod wpływem chwili, ponieważ "ma dużo długów". Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dobry zwyczaj, nie pożyczaj gówniarzu! Zarób głąbie. Teraz tak każdy chowany że tatuś i mamusia da. 23 lata! Do roboty!
Z Barańcy też pochodzi chłopak który ma dużo długów, pożycza pieniądze od ludzi, później nie oddaje, ludzie się upominają o swoje a ten twierdzi że go nachądzą a on ich niby nie zna, pracy unika, ojciec i matka nie dali przykładu uczciwego życia i z tąd takie żeczy, do tego alkohol