
Miało być przełamanie, jest czwarta ligowa porażka z rzędu. Jurand Ciechanów uległ przed własną publicznością beniaminkowi z Kwidzyna i spadł na przedostatnie miejsce w tabeli.
Sobotni mecz z USAR-em wydawał się być dla ciechanowian idealną okazją do powrotu na zwycięskie tory. Niestety już pierwsze minuty spotkania pokazały, że rywale ani myślą ułatwić sprawę podopiecznym Arkadiusza Chełmińskiego. Mimo, że przez większą część pierwszej połowy to USAR utrzymywał minimalne prowadzenie, to przed przerwą gospodarze zdołali nie tylko odrobić straty, ale również wyjść na dwubramkowe prowadzenie. Druga odsłona zaczęła się jednak od dominacji przyjezdnych, którzy w ciągu 10 minut zniwelowali przewagę ciechanowian i objęli prowadzenie, którego nie oddali już do końca meczu. Ostatecznie USAR pokonał Juranda 28:25, wyprzedzając go jednocześnie w tabeli.
Drużyna z Ciechanowa spadła na przedostatnie, dziesiąte miejsce w stawce. W najbliższą sobotę (9 listopada) o godz. 15:00 szczypiornistów znad Łydyni czeka wyjazdowe starcie z ósmą Gwardią Koszalin.
SCKS Jurand Ciechanów – USAR Kwidzyn 25:28 (15:13)
Skład Juranda: Zjadewicz (1), Mirzejewski; Dębiec (7), Smoliński (6), Staniszewski (4), Dmowski (2), Rutkowski (2), Dobrzyniecki (2), Ruszkowski (1), Olszewski, Wiszowaty, Tobolski, Potępa, Szuba, Balcerzak.
(fot. Jurand Ciechanów)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie