
Takiej frekwencji ciechanowskie kino nie widziało już dawno. Przy wypełnionej niemal do ostatniego miejsca sali kinowej odbyła się premiera filmu Macieja Mazańskiego "Darek, żebyś nie zapomniał kim jesteś...", opowiadającego o życiu Ciechanowianina Dariusza "Pioruna" Rykowskiego.
Jeszcze na dobrych kilkanaście minut przed premierą zarówno przed jak i w samym budynku PCKiSz gromadziło się mnóstwo osób. Na tak duże zainteresowanie nie liczył nawet sam bohater, który przyznał, że zakładał, iż przyjście 20-30 osób byłoby dla niego niezwykle miłą niespodzianką. Podczas seansu na sali można było dostrzec m.in. wiceprezydent Ewę Gładysz, radnego Pawła Rabczewskiego czy ks. prałata Eugeniusza Graczyka.
Sam film z pewnością spełnił oczekiwania tych, którzy spodziewali się poważnej, momentami dramatycznej i wzruszającej opowieści o życiu zwykłego człowieka, którego świat rozsypał się na drobne części przez uzależnienie od alkoholu. Jeszcze na początku seansu dało się słyszeć pojedyncze ironiczne komentarze i śmiech, ale i one w miarę odkrywania przez Pioruna kolejnych szczegółów ze swojego życia, umilkły i przerodziły się w podziw dla ciechanowskiego poety. Publiczność spontanicznie oklaskami reagowała na słowa bohatera, a niektórzy momentami nie kryli łez wzruszenia.
A podziwiać należy przede wszystkim odwagę Dariusza Rykowskiego. Bohater filmu w sposób jednoznaczny wskazał, że to jego uzależnienie tak bardzo skomplikowało życie jego i jego rodziny. Opowiadał o rozstaniu z żoną, utracie syna, z którym do dziś nie ma żadnego kontaktu, a także próbie samobójczej. Widzowie mogli zobaczyć Pioruna zmagającego się z codzienną walką o przetrwanie. Nie mogło oczywiście zabraknąć wątku poezji, która stała się dla niego swoistym azylem bezpieczeństwa i formą terapii, a każdy sprzedany chociażby na ulicy Warszawskiej wiersz aktem samorealizacji i docenienia przez innych jego starań.
- Myślę, że ten film da Państwu dużo do myślenia. Niczego w nim nie ukrywałem, pokazałem jaki jestem naprawdę. Film da też nauczkę wszystkim tym, którzy zmagają się z uzależnieniami - mówił po premierze Dariusz Rykowski - Trudno jest dać takie świadectwo, ale dzięki twórcom filmu potrafiłem się otworzyć. Teraz postanowiłem iść dobrą drogą i nie sięgać po kieliszek. Daję słowo, że przez dłuższy czas postaram się nie pić.
- Bardzo się cieszę, że tak wiele osób pojawiło się na widowni. Mam nadzieję, że dzięki temu filmowi, mieszkańcy Ciechanowa trochę lepiej poznali Pioruna. Dziękuję wszystkim za przybycie i ciepłe przyjęcie - dodał reżyser Maciej Mazański.
Teraz pokazy filmu "Darek, żebyś nie zapomniał kim jesteś..." planowane są w innych miastach. Niewykluczane jednak, o czym mówiła sama dyrektor PCKiSz - Teresa Kaczorowska, że film, ponownie zagości jeszcze na ekranie ciechanowskiego kina. Jeśli rzeczywiście takie plany powstaną, na pewno Was o tym poinformujemy.
Zapraszamy do fotorelacji z premiery oraz filmu z dyskusji, która odbyła się po seansie:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo! Brawo! Brawo! Swietny film. Gratulacje dla rezysera i szacunek dla bohatera filmu. Dawno czegos takiego nie widzialem. Bylem w kinie, a czylem sie jak na sztuce teatralnej- niesamowity klimat, tak na ekranie jak i na sali. Brawo!