Światełko dla nauczycieli. Ciechanowianie poparli strajkujących [wideo/zdjęcia]

Kilkaset osób uczestniczyło w manifestacji poparcia dla strajkujących nauczycieli, która odbyła się w niedzielny wieczór (14 kwietnia) przy pomniku św. Piotra na ul. Warszawskiej w Ciechanowie.

Ciechanowskie Światełko dla Nauczycieli z wykrzyknikiem, bo takie hasło towarzyszyło demonstracji, zostało zorganizowane z inicjatywy mieszkańców, lokalnych przedstawicieli środowisk oświatowych oraz ugrupowań politycznych. Podobne manifestacje odbywały się w całym kraju.

Niedzielne spotkanie poprowadził wicedyrektor I LO w Ciechanowie, Mariusz Stawicki. - Chcemy, żeby protest nauczycieli w jakimś sensie odmienił naszą szkołę i wierzę głęboko, że jest to możliwe. Oczywiście wymiar finansowy tego protestu też jest istotny, ponieważ ma przełożenie wprost na nasze poczucie godności, na brak upokorzenia, bo mam wrażenie, że czujemy się coraz bardziej upokorzeni. Jeśli zdecydowaliśmy się na tak radykalną formę protestu, jaką jest strajk, to tylko dlatego że jesteśmy zdesperowani i nie widzimy już innej możliwości. Robimy wszystko, żeby ten strajk nie odbił się na naszych uczniach i Waszych dzieciach - mówił m.in. Mariusz Stawicki.

Podczas manifestacji głos zabrały też przedstawicielki lokalnych oddziałów Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Dziękujemy Wam za wsparcie, jakiego nam udzielacie, bo przecież walczymy o naszą godność, o polską oświatę, o przyszłość Waszych dzieci. Dobry nauczyciel to przede wszystkim dobra szkoła. A kto trafi do tej szkoły, jeżeli ma dostać 1750 zł na rękę? Bądźcie z nami, nie krytykujcie nas, że sięgnęliśmy do tak drastycznych sposobów. Szukamy wsparcia i pomocy od Was. Walczymy o naszą godność - podkreślała m.in. Jadwiga Pajewska, prezes zarządu powiatowego ZNP w Ciechanowie.

Pojawiły się też głosy samych nauczycieli, zarówno tych aktywnych zawodowo, jak również emerytowanych, a także mieszkańców. Na zakończenie deptak rozświetliło symboliczne światełko dla nauczycieli. Więcej w relacji wideo.