
Po raz kolejny reakcja świadka pozwoliła policji zatrzymać pijanego kierowcę. 33-latkowi grozi teraz kara pozbawienia wolności.
W minioną sobotę (10 sierpnia) około godz. 20:20 funkcjonarusze otrzymali zgłoszenie o obywatelskim zatrzymaniu pijanego kierowcy na ul. Pułtuskiej w Ciechanowie. Zgłaszający zauważył mężczyznę, który zatrzymał swoje auto i wysiadł z niego chwiejnym krokiem. Świadek zabrał mu kluczyki i wezwał policję.
Okazało się, że zatrzymany 33-latek miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Mieszkaniec powiatu ciechanowskiego stracił już prawo jazdy i usłyszał zarzut. Grozi mu do 3 lat więzienia, wysoka grzywna i kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Proszę następny. Najgorsze ogniwo!!!
Gdzie dokładnie zdarzenie miało miejsce,jakim autem sprawcą jechał,,czy długo czekał na Policję,czy coś groziło osobie zatrzymującej pijaka za kółkiem itp.Dajcie trochę dramatyzmu,bo to słabo wyszło.
Grozi do 3 lat ? Wsadzić na 3 lata minimum a nie ze grozi do... to będzie sobie jeździł dalej.