Strażacy walczyli z nocnym pożarem. Uratowali mienie warte 800 tys. zł (zdjęcia)

Około 100 tys. zł wynoszą straty po groźnym pożarze pod Gołyminem. Strażacy walczyli z żywiołem przez ponad sześć godzin. Uratowali mienie, które wartość oszacowano na kwotę 800 tys. zł.

Wczoraj (czwartek, 12 marca) około godz. 2:50 w nocy do Powiatowego Stanowiska Kierowania PSP dotarło zgłoszenie pożaru budynku obory w miejscowości Watkowo na terenie gminy Gołymin (ok. 17 km od Ciechanowa). Pierwsze zastępy ratownicze dojechały na miejsce już po 16 minutach.

- Zastały pożar drewnianej więźby dachowej oraz słomy zgromadzonej na poddaszu murowanego budynku gospodarczego. Palił się cały dach pokryty eternitem. Działania w pierwszej fazie skupiły się na ewakuacji zwierząt - relacjonują strażacy z PSP w Ciechanowie.

Ewakuowano 5 krów, 5 macior, 40 prosiąt, około 60 sztuk drobiu oraz kład i samochód osobowy. Jedna osoba została ranna, po udzieleniu pomocy strażacy przekazali ją przybyłemu na miejsce zespołowi ratownictwa medycznego.

- Działania utrudniało silne zadymienie i wysokie składowanie słomy na strychu. Po częściowym stłumieniu ognia, przystąpiono do usuwania słomy z poddasza na zewnątrz budynku i przelewaniu jej wodą. Przy użyciu pił do drewna usunięto spaloną konstrukcję więźby. W trakcie działań właściciel usuwał spaloną słomę na pobliskie pole przy użyciu ładowaczy i przyczep. Zagrożone były dwie stodoły w tym jedna drewniana, jedna obora i dom oraz sprzęty rolnicze pozostawione w budynkach - dodają strażacy.

Cała akcja trwała 6 godzin i 36 minut. Wzięły w niej udział 4 zastępy PSP - łącznie 17 ratowników oraz 7 zastępów OSP – 34 strażaków. Straty pożarowe oszacowano na kwotę około 100 tys. złotych, natomiast uratowane budynki i mienie na 800 tys. złotych. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej.

[nggallery id=1515]