
Dwie osoby zostały ranne w wypadku, do którego doszło w Drążdżewie w sąsiednim powiecie makowskim. Sprawca nie udzielił pomocy poszkodowanym i uciekł z miejsca zdarzenia. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
Wszystko działo się 21 września po godz. 15:00. Z policyjnych ustaleń wynika, że kierowca opla nie zachował należytej odległości od poprzedzającego go nissana, który wyprzedzał inne auto. W konsekwencji opel uderzył w tył nissana, którego kierowca stracił panowanie nad autem, po czym zjechał do rowu i uderzył w drzewo. Kierujący oplem uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanym. W wypadku ucierpiał 22-letn kierowca nissana i 42-letnia pasażerka tego pojazdu, którzy z obrażeniami ciała trafili do szpitala.
Kilka kilometrów dalej policjanci znaleźli uszkodzonego opla, w którym znajdował się pijany pasażer. Kierowcę, 23-latka z powiatu przasnyskiego, zatrzymano w jego miejscu zamieszkania. Mężczyzna był trzeźwy. Usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego, ucieczki z miejsca zdarzenia i nieudzielenia pomocy poszkodowanym w wypadku. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I co ztegoze pojdzie do wiezienia? Przeciez nikt nie zginal. Za jego wiezienieplaci spoleczenstwo,co on sie tam nauczy? Mlody czlowieksiedzi bezproduktuwnie. Wiezie ienie jest kara wychowawcza. Powinien przez 5 lat pracowac z ofiarami wypadkow.
Słowniki potaniały ostatnio.
Jeszcze nie wiadomo kto jechał, ten nietrzeźwy pasażer z tyłu czy ten małolat który siedział za kierownicą