Rząd wprowadził nowe obostrzenia i zapowiada kolejne

Od dziś (23 lutego) obowiązują nowe obostrzenia na terenie kraju. Wprowadzono je na mocy opublikowanego w poniedziałek tuż przed północą rozporządzenia. Kolejne restrykcje mamy poznać w środę (24 lutego), podczas konferencji prasowej ministra zdrowia.

Zmiany, które weszły w życie dziś, dotyczą m.in. osób wracających z zagranicy. Aby uniknąć obowiązku kwarantanny po wjeździe do kraju, należy przedstawić zaświadczenie o zaszczepieniu przeciw covid-19 preparatem dopuszczonym do obrotu na terenie Unii Europejskiej. Ponadto z obowiązkowej kwarantanny zwolnieni zostali uczniowie pobierający naukę w Polsce lub w państwie sąsiadującym i ich opiekunowie, którzy przekraczają granicę wraz z uczniami w celu umożliwienia tej nauki; dzieci objęte wychowaniem przedszkolnym w Polsce lub w państwie sąsiadującym i ich opiekunowie, którzy przekraczają granicę wraz z dziećmi w celu ich objęcia tym wychowaniem; studenci, uczestnicy studiów podyplomowych, kształcenia specjalistycznego i innych form kształcenia; doktoranci kształcących się w Polsce lub w państwie sąsiadującym oraz osoby prowadzące działalność naukową.

Kolejna zmiana dotyczy zasad, na których otwarte zostały kasyna. W tego typu obiektach nadal dopuszczalna jest obecność 1 osoby na 15 m2 powierzchni, jednak wprowadzono zakaz spożywania tam posiłków oraz napojów.

Poluzowano z kolei obostrzenia w lecznictwie uzdrowiskowym. Umożliwiono stacjonarne leczenie w ośrodkach rehabilitacyjnych i uzdrowiskach, jednak tylko w przypadku przedstawienia ujemnego wyniku testu na obecność SARS-CoV-2, wykonanego minimum 6 dni przed rozpoczęciem turnusu. 

W rozporządzeniu poszerzono też pierwszą grupę osób uprawnionych do szczepień przeciw covid-19, uwzględniając w niej dodatkowo zatrudnionych w noclegowniach i ogrzewalniach. 

Kolejne zmiany w obostrzeniach ma ogłosić już w środę minister zdrowia. Nieoficjalnie mówi się o regionalizacji restrykcji, wprowadzeniu zakazu używania przyłbic do zakrywania ust i nosa czy możliwym zamknięciu części obiektów sportowych, w tym stoków.

(fot. pixabay)