Ruszają prace przy budowie drogi ekspresowej. Utrudnienia nie ominą powiatu ciechanowskiego

W najbliższą środę (23 stycznia) rozpoczną się prace przygotowawcze związane z planowaną budową drogi ekspresowej S7 Napierki – Płońsk. Kierowców na początek czekają utrudnienia w ruchu, również na terenie powiatu ciechanowskiego.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje, że od środy ruszy wycinka drzew znajdujących się na terenie pasa drogowego drogi krajowej nr 7. Mowa o odcinkach drogi między Strzegowem a Płońskiem, w tym na terenie gminy Glinojeck. W związku z zaplanowanymi pracami kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu.

- Polegać one będą na zwężeniu jezdni i ograniczeniu prędkości do 60 km/h. Możliwa też będzie konieczność czasowego zablokowania pasa ruchu i wprowadzenie ruchu wahadłowego. Ruch pojazdów kierowany będzie wówczas przez uprawnionych pracowników - wyjaśnia Karol Głębocki z GDDKiA i dodaje, że w celu zminimalizowania utrudnień prace będą prowadzone wzdłuż jednej krawędzi drogi w zakresie jednej gminy. - Po ukończeniu wycinki po jednej stronie, prace zostaną przeniesione na drugą stronę drogi - zapowiada przedstawiciel GDDKiA.

Prace będą wykonywane w następującej kolejności (wraz z planowanym czasem ich trwania):

1. Strzegowo (pow. mławski) - 1 tydzień;

2. Baboszewo (pow. płoński) – 2 tygodnie;

3. Glinojeck (pow. ciechanowski) - 1 tydzień;

4. Płońsk (pow. płoński) - 1 tydzień;

5. Wieczfnia Kościelna (pow. mławski) - 1 tydzień.

Przypomnijmy, że budowa 71 km drogi S7 pomiędzy Napierkami a Płońskiem została podzielona na cztery odcinki realizacyjne: Napierki-Mława (ok. 14 km), Mława–Strzegowo (ok. 21,5 km), Strzegowo-Pieńki (ok. 22 km) oraz Pieńki-Płońsk (ok. 13,7 km). Budowa odcinka Strzegowo-Pieńki, przebiegającego przez gminę Glinojeck, będzie kosztować ponad 516 mln zł i ma zostać zrealizowana do połowy 2021 roku. Początek odcinka rozpoczyna się węzłem Strzegowo Północ, natomiast koniec łączy się z odcinkiem Pieńki- Płońsk i będzie realizowany w śladzie istniejącej drogi krajowej nr 7.

(fot. GDDKiA)