Rugbyści walczyli na ciechanowskim stadionie (wideo plus zdjęcia)

W ubiegłą sobotę na ciechanowskim stadionie miało miejsce wydarzenie bez precedensu: po raz pierwszy nad Łydynią rozegrany został turniej rugby 7.

Do rywalizacji przystąpiły cztery drużyny: Rugby Białystok, Szarża Grudziądz, Rugby Team Płońsk i gospodarze, czyli KS Ciechan i Szymon Kołecki. Drużyny mierzyły się systemem "każdy z każdym" po czym dwie najlepsze ekipy zagrały w finale, natomiast pozostałe zespoły walczyły o trzecie miejsce.

Sam turniej stał na wysokim poziomie. Zawodnicy grali na sto procent swoich możliwości i momentami prezentowali równie ciekawe co efektowne zagrania, które musiały robić wrażenie na zgromadzonych na trybunach widzach. Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się rugbyści KS Ciechan i Szymon Kołecki, którzy wyglądali na dobrze poukładaną i bardzo dobrze przygotowaną pod względem fizycznym i taktycznym drużynę.

Ostatecznie turniej wygrali zawodnicy Szarży Grudziądz, którzy w finale okazali się lepsi właśnie od ciechanowian, wygrywając 17:0. Trzeci byli rugbyści z Białegostoku, a na czwartej pozycji turniej ukończyła drużyna z Płońska (komplet wyników na dole artykułu).

[youtube_sc url="http://www.youtube.com/watch?v=mC90x6HB68k&feature=c4-overview&list=UU569Y-DRdmrXWkLdADdph4Q"]

- Sam turniej oceniam bardzo pozytywnie, zarówno od strony organizacyjnej jak i sportowej. Drużyny, które przybyły do nas, pokazały publiczności czym jest klimat rugby: twarda gra na boisku, po której schodzi się z niego obolałym i zmęczonym, ale przede wszystkim zadowolonym. Zaś po całym turnieju wszystkie drużyny idą razem na tzw. "trzecią połowę", czyli na piwo. Tam nie ma już miejsca na żadne urazy, pretensje. Tam jest miejsce na wspólne świętowanie zakończonego turnieju. Tak też było i u nas w sobotę. Mnie osobiście najbardziej cieszy fakt, że ten specyficzny klimat rugby dotarł również i do naszego miasta - podsumowuje turniej trener KS Ciechan i Szymon Kołecki, Łukasz Gąsiorowski - Rugbyści stanowią swego rodzaju rodzinę i to było widać u nas. Pewnie wynika to z ciągle małej popularności tej dyscypliny sportu i wyjątkowo małych pieniędzy, jakimi kluby dysponują, ale to sprawia, że właśnie w rugby można spotkać tak fantastycznych ludzi, jak sędzia naszego turnieju Aneta Bejm, która za sędziowanie nie chciała od nas żadnych pieniędzy, poza zwrotem kosztów dojazdu. To jest naprawdę wyjątkowy sport i ten turniej dał nam motywację do dalszego rozwijania rugby w Ciechanowie i organizowania kolejnych w przyszłym roku.

Trener Gąsiorowski uczciwie przyznał również, że zwycięstwo zasłużenie przypadło drużynie z Grudziądza, która przewyższała gospodarzy zwłaszcza doświadczeniem:

- Gdy jest się gospodarzem turnieju i gra przed własna publicznością, to celem kluczowym jest jego wygranie, ale niestety nam się nie udało z kilku względów. Po pierwsze doświadczenie kolegów z Grudziądza. Jest to drużyna działająca już ponad 10 lat, my w rugby gramy dopiero od trzech. W naszym klubie najstarsi zawodnicy mają 20 lat, więc jest to ciągle młoda drużyna nabywająca doświadczenie, ale właśnie temu służył ten turniej.

Wiele wskazuje na to, że kolejny turniej rugby 7 w Ciechanowie odbędzie się już wiosną przyszłego roku. Celem organizatorów jest bowiem to, by ten turniej wpisał się na stałe do sportowego kalendarza Ciechanowa.

Zapraszamy do fotorelacji z I Turnieju Rugby 7 w Ciechanowie autorstwa Grzegorza Hoffmana:

Wyniki turnieju:

Ciechan - Płońsk 22:0

Grudziądz - Białystok 31:0

Ciechan - Grudziądz 7:21

Białystok - Płońsk 27:12

Ciechan - Białystok 24:7

Płońsk - Grudziądz 7:39

Mecz o 3 miejsce: Białystok - Płońsk 21:17

Finał: Grudziądz - Ciechan 17:0.