Remont wiaduktu zwiększył ruch na tym skrzyżowaniu. Radny wnioskuje o tymczasową sygnalizację

Interpelację w sprawie zainstalowania na skrzyżowaniu ulic Mazowieckiej i Mleczarskiej tymczasowej sygnalizacji świetlnej zgłosił radny Jerzy Racki. "Światła" miałyby tam działać na czas trwającego remontu wiadukt w ul. Płockiej.

W swoim wniosku radny wyjaśniał m.in., że skrzyżowanie wymienionych ulic od początku remontu wiaduktu stało się bardzo niebezpieczne, z uwagi na nasilenie ruchu, szczególnie w godzinach porannego i popołudniowego szczytu. - Na odcinku tym ul. Mleczarska po obu stronach jest jezdnią dwupasmową. Naprzeciwko zjazdu z ul. Mazowieckiej na wysokości skrzyżowania znajduje się wyjazd z zakładu przemysłowego „Sofidel”, z którego korzystają wielotonowe samochody ciężarowe. W niedalekiej okolicy jest Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego, stąd często instruktorzy nauki jazdy wytyczają trasy kursantom przez to skrzyżowanie. Szczególnie narażeni na duże niebezpieczeństwo są kierowcy włączający się do ruchu z ul. Mazowieckiej. Uwagi kierowane przez użytkowników ruchu drogowego wskazują, że zainstalowanie tymczasowej sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic: Mazowieckiej i Mleczarskiej przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa oraz zwiększy płynność ruchu pojazdów - argumentował radny Racki.

W odpowiedzi na wniosek radnego prezydent Ciechanowa poinformował, że realizacja tego zadania, z uwagi na czas trwania jego realizacji, byłaby bezzasadna. - Zainstalowanie przedmiotowej sygnalizacji wymaga opracowania projektu czasowej organizacji ruchu, uzyskania opinii i zatwierdzenia przez organ zarządzający ruchem oraz zasilenia sygnalizacji w energię elektryczną. To wszystko wiąże się z długim okresem realizacji takiej inwestycji. Jej zakończenie mogłoby się zbiec z zakończeniem remontu wiaduktu w ul. Płockiej, co skutkowałoby bezzasadnym wydatkiem środków publicznych - wyjaśnił w udzielonej odpowiedzi prezydent Krzysztof Kosiński.

(fot. pixabay)