
Trzy osoby zostały ranne po tym, jak Opel uderzył w latarnię i drzewo. Kierowcę usiłowali zatrzymać przypadkowi świadkowie. Podejrzewali, że może być nietrzeźwy.
Wszystko działo się w sobotę (6 czerwca) około godz. 6:00. Na drodze wojewódzkiej nr 544 w powiecie mławskim świadkowie zauważyli Opla Vectrę, który jechał w kierunku Mławy. Jego styl jazdy wskazywał, że może być nietrzeźwy. Ruszyli za nim i wezwali policję. Pojazd udało im się zatrzymać już na terenie Mławy. Gdy podeszli do kierowcy, ten gwałtownie ruszył. Chwilę później Opel wypadł z drogi, po czym uderzył w latarnię i drzewo.
47-letni kierowca Opla w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala w Mławie. Od mieszkańca powiatu mławskiego pobrano krew do badań na zawartość alkoholu. Pojazdem podróżowało również dwoje dzieci w wieku 3 i 6 lat. - Chłopcy nie byli przypięci pasami a foteliki, w których siedzieli, także nie były zabezpieczone. Przewieziono ich do szpitala w Ciechanowie, gdzie pozostali na obserwacji - informuje rzecznik mławskiej policji.
Trwają dalsze czynności w tej sprawie.
(fot. KPP Mława)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie