
Zapłaty zadośćuczynienia w wysokości aż 5 mln zł domaga się od Starostwa Powiatowego w Ciechanowie jedna z lokatorek wspólnoty mieszkaniowej w Ciechanowie. Wielkość żądanej kwoty może zaskakiwać. Rada Powiatu Ciechanowskiego na swoim ostatnim grudniowym posiedzeniu rozpatrywała skargę w tej sprawie.
Sprawa do prostych nie należy. Opisując w dużym skrócie, jedna z lokatorek wystąpiła do Starostwa Powiatowego w Ciechanowie z wnioskiem o zatwierdzenie projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę wewnętrznej instalacji gazowej na potrzeby jej lokalu mieszkalnego w budynku wielorodzinnym. Sprzeciwiła się temu wspólnota mieszkaniowa. Ostatecznie Starostwo Powiatowe 2.09.2020r. odmówiło zatwierdzenia projektu budowlanego i wydania pozwolenia na budowę wewnętrznej instalacji gazowej z wniosku właścicielki lokalu. Od decyzji odwołanie złożyła wnioskodawczyni. Wojewoda Mazowiecki utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję, a Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego ostatecznie odmówił stwierdzenia nieważności decyzji wojewody.
To nie koniec sprawy. Lokatorka nie dawała za wygraną i dokonała zgłoszenia budowy wewnętrznej instalacji gazowej w jej lokalu w budynku wielorodzinnym. Starosta Ciechanowski nałożył na nią obowiązek uzupełnienia braków przedłożonej dokumentacji i w związku z jej nie uzupełnieniem, 20.12.2021r. wniósł sprzeciw od zamiaru przystąpienia do robót budowlanych. W wyniku rozpatrzenia odwołania inwestorki, wojewoda mazowiecki 31.01.2022r. utrzymał zaskarżoną decyzję w mocy. Nie pomogło także odwołanie lokatorki od decyzji GINB – Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odmówił jej uchylenia.
Wielkość kwoty może zaskakiwać. Sprecyzujmy, że żądanie dotyczy zapłaty zadośćuczynienia 5 mln zł, kwoty wypłaconej jednorazowo lub 30 tys. zł miesięcznie, wypłacanych dożywotnio.
Ze względu na stanowiska wojewody, GINB i WSA, Rada Powiatu uznała skargę lokatorki za bezzasadną. Słusznie też zauważyła, że tryb postępowania administracyjnego nie jest właściwym do ustalania zadośćuczynienia. Roszczenia cywilnoprawne rozpatrują bowiem sądy powszechne, a nie organy administracji publicznej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Realtruu dla komuchów najpierw lgbt, psy i koty, a na końcu Polskie dzieci jeszcze tego nie zauważyłeś ?
Ta Pani która pełni funkcję Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego jest strasznie nie miła wulgarna . Wiecznie nadąsana a interesantów traktuje jak śmieci.
Gdzie tej babie di GINB. To zwykły powiatowy urzędas.
Dobrze niech nieudacznicy płacą za swoją niekompetencję,butę i traktowanie petenta jak śmieci, przeszkadzającego w przesiedzeniu do końca dnia. Tylko powinno dotykać tego nieuka, a nie płacić z kieszeni podatnika. Póki co tak jak zawsze było, przykładów można mnożyć. Powinien płacić urzędnik, a nie jego urząd. Ale powiązania robią swoje, decydenci są bez kręgosłupa i tyle, a my wszyscy płacimy.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.