
Groźne znaleziska w dwóch miejscach w ciągu jednego dnia odkryli mieszkańcy. O wszystkim poinformowali policję, która wezwała saperów.
Do zdarzeń doszło na terenie powiatu makowskiego. Najpierw w miejscowości Sławkowo podczas wykonywania prac w pobliżu prywatnej posesji jeden z mieszkańców odkrył pocisk moździerzowy. Okazało się, że w głębi ziemi znajdowały się kolejne pociski. W sumie zabezpieczono ich aż 26.
Z kolei w Kałęczynie natrafiono na pociski artyleryjskie. Na terenie żwirowni znajdowały się dwa tego typu znaleziska. W obu przypadkach saperzy potwierdzili, że są to niewybuchy z okresu II wojny światowej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Koledzy Gersdorf, Thun i Boniego zostawili.
Bracia niemcy zostawili nam to w ramach reparacji. Darmowa amunicja nic tylko wyczyścić i używać
Chyba twoi bracia profesurzra P
Równie dobrze żołnierze Polscy mogli zasypać podczas wycofywania się, żeby Hansowi nie robić prezentów...