Reklama

Projekcja filmu "Historia Roja" 19 marca w Przasnyszu! Niezwykły film o bohaterze naszego regionu

14/03/2012 20:59
19 marca o godz. 17:00, w Miejskim Domu Kultury w Przasnyszu, zostanie wyświetlony film „Historia Roja”. Projekcja filmu odbędzie się w ramach akcji „Ratujemy Roja” i połączona będzie ze spotkaniem z reżyserem Jerzym Zalewskim.

Kim jest tytułowy „Rój”? Jest to starszy sierżant Mieczysław Dziemieszkiewicz. Młody, dwudziestoletni działacz polskiego antykomunistycznego podziemia, a oprócz tego żołnierz Narodowego Zjednoczenia Wojskowego i Narodowych Sił Zbrojnych, dowódca oddziału partyzanckiego. Film ukazuje nam nie tylko historię walki i akcji zbrojnych, ale też miłość, szczęście, bunt i zdradę, które towarzyszyły życiu młodych partyzantów. Losy Roja kończą się po sześciu latach działania oddziału, kiedy w 1951 roku ginie w obławie zorganizowanej przez KBW, UB i LWP. Historia Roja oraz podlegających mu żołnierzy w okresie PRL została zafałszowana i pozostaje właściwie nieznana do dnia dzisiejszego.



„Historia Roja” jest pierwszym w historii polskiej kinematografii filmem poświęconym Żołnierzom Narodowych Sił Zbrojnych. Z racji ogromnych wysiłków, jakie system komunistyczny włożył w walkę z czcią i pamięcią o żołnierzach NSZ – grupę tę przyjęło się określać jako „Żołnierzy Wyklętych„.

Film opowiada historię Mieczysława Dziemieszkiewicza – żołnierza Narodowych Sił Zbrojnych i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, odznaczonym pośmiertnie w 2007 roku Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski przez śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który projekt filmu obdarzył jednym ze swoich ostatnich patronatów.

Jerzy Zalewski – autor filmu wpadł na pomysł nakręcenia filmu w 2004 roku po spotkaniu z Janem Białostockim, wnukiem Ignacego Oziewicza, pierwszego komendanta Narodowych Sił Zbrojnych. Białostocki w hołdzie dziadkowi, w latach 1998-2003 zebrał zrealizowane amatorsko świadectwa żołnierzy NSZ i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Powstał z tego niezwykły, około stu- godzinny materiał, frapujący i bezcenny.

Kilkuletnie obcowanie z zarejestrowanymi przez Białostockiego postaciami, archiwami i dokumentami dotyczącymi NSZ i NZW zaowocowało powstaniem projektu serialu pt. Żołnierze wyklęci oraz scenariuszem filmu fabularnego pt. Historia Roja.

Film stanowi nie tylko hołd dla zapomnianych żołnierzy – pełni także rolę uzupełnienia luki w świadomości współczesnego Polaka o wiedzę o nieznanych do dzisiaj zbrodniach dokonanych w początkowym okresie istnienia PRL oraz o postawie ludzi nie pogodzonych z faktem przejęcia władzy w Polsce przez zbrodnicze, narzucone z góry rządy. Dotychczas w zastępstwie tej wiedzy karmieni naszą masową wyobraźnię produkcjami w rodzaju Czterech Pancernych i Klossa, nie dając możliwości ukazania postaw i wartości przeważającej części społeczeństwa w 1945 roku.

Postawa Roja wydaje się dzisiaj skrajna i nieprzystawalna do rzeczywistości – w której na co dzień żyjemy, ale im dłużej będziemy o niej milczeli – tym bardziej będzie niezrozumiała. Z drugiej strony postawa ta wydaje się symboliczna w dzisiejszym świecie – kiedy odbywa frontalna wojna o naszą przyszłość oraz o naszą tożsamość.

Pragniemy oddać sprawiedliwość zapomnianym obrońcom Boga, Honoru i Ojczyzny, ale także zrozumiałym, współczesnym językiem rozmawiać z młodym widzem. Stąd uwspółcześniony język bohaterów filmu, użycie dzisiejszych, dobrze znanych formuł (np. „Tu jest Polska”), czy msza po polsku w przedsoborowym kościele.

Zasadniczym pytaniem, na które będą sobie odpowiadać widzowie to pytanie „czy warto bronić przegranych spraw” – zważywszy, że skoro się ich broni, może nie są one do końca przegrane…



Problemy z ukończeniem i rozpowszechnieniem filmu

Dotychczasowi sponsorzy z Telewizją Polską na czele wycofali się z części swoich własnych decyzji o udzieleniu finansowania dla „Historii Roja”– w ten sposób załamał się ustanowiony jesienią 2009 roku – wynoszący 10 milionów złotych budżet filmu. Dotychczasowi sponsorzy postanowili nie tylko zawiesić należne na rzecz filmu wpłaty – ale także zażądali zwrotu części pieniędzy włożonych już w realizację „Historii Roja”.

Autorzy filmu spotykają się z ogromnymi trudnościami i robią, co mogą, ale bez pieniędzy wycofanych z budżetu filmu nie będą mogli dokończyć ostatecznego montażu, ani kosztownego procesu „postprodukcji”. Bez tych ostatnich faz produkcji film nie spełnia wymogów technicznych potrzebnych do przedstawienia go szerszej widowni.

Ważne linki:

http://historiaroja.pl/
http://ratujmyroja.pl
http://www.filmweb.pl/film/Historia+%22Roja%22,+czyli+w+ziemi+lepiej+s%C5%82ycha%C4%87-2012-537558

Polecamy!

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Rodzina - niezalogowany 2012-03-16 11:16:12

    Film ?Historia Roja?jest w 90 procentach fikcją historią wymyśloną przez reżysera.Tak naprawdę to uwłacza godności dobrej pamięci tych bohaterów.Zbylejakczył ich reżyser niby dla dobra młodzieży.Film jest pełen bluzgów, chlania wódy i scen erotycznych ,i do tego mija się z prawdą.Absolutnie nie jest dydaktyczny.Już na etapie scenariusza ,jeszcze za życia prof.Kurtyki IPN nie dał aprobaty na scenariusz i teraz też filmu nie promuje.Gdyby był historyczny to byłby przez biuro edukacji IPN promowany.Nie może być,ponieważ pokazuje partyzantów jako takich co to sobie kradną,strzelają bez uzasadnienia i nie wiadomo jak godzą ten Ryngraf z Matką Boską na piersi z tymi bluzgami,wódką i brutalnością.Film potwierdza wiele krzywdzących tez o tych"bandytach" z propagandy komunistycznej.Ci co nic w tamtych latach nie przeżyli takiego i nie mają pojęcia o prawdzie ,to łykają ten film jako patriotyczny.Wystarczy,że usłyszą:mordo ty moja". Starzy ubowcy ,ormowcy się cieszą,że aż tyle błota reżyser tym partyzantom przykleił.Film robi furorę polityczną po obu tzw. stronach barykady.Po jednej str.jest prawica IV RP i jej ogromne zapotrzebowanie na takie patriotyczne tematy o Żołnierzach Wyklętych,po drugiej-ta niedobra III RP ,która nie daje pieniędzy na dokończenie tego filmu,ale wie,że jeżeliby media zrobiły debatę historyków,to film by został zmiażdżony jako gniot.Film historyczny oparty na faktach nie może aż tak znieważać prawdy historycznej. Akcja "Ratujemy Roja"jest zniewagą wobec pamięci samego "Roja",ponieważ jest zwykłym wyłudzaniem pieniędzy przez podejrzaną manipulację reżysera i wykorzystaniem przez niego nieświadomości ludzi. Bazuje na nieświadomości ludzi,którzy w dobrej wierze dają pieniądze,A tak na marginesie,to na co ten człowiek wydał te 9 milionów,skoro najlepszych aktorów zatrudnił do krótkich ról zakłamujących niewygodną prawdę o dowódcach,którzy faktycznie zdradzili NSZ,NZW.Wiem,że zapotrzebowanie na film o tej tematyce jest bardzo duże,ale powinien on oddać prawdę i honor poległym.My rodziny tamtych żołnierzy od "Roja" tak się cieszyliśmy,że powstaje film,a teraz czujemy się zażenowani,bo wiemy jakiej manipulacji dopuszcza się pan J.Zalewski. Wiemy też,że wystarczyło nagrać fakty i to by było coś,a nie je wymyślać.Nie wiemy tylko,czy zabrakło mu talentu,rozwagi,czy też o coś innego,gorszego chodzi.Domyślamy się dlaczego nie ma do tej pory otwartej debaty na temat tego filmu i kto się cieszy z tego,że prawica tak się bezmyślnie daje nakręcać.Jest nam ogromnie przykro,ale czujemy się bezsilni.Pijar i polityka zwycięża.Interweniowaliśmy jako rodziny poległych partyzantów z pododdziału "Roja" w IPN,ale oni to wiedzą i nic nie mogą zrobić,bo nie dali akcesu na ten scenariusz i nie mają przepisów,które z urzędu pozwoliłyby IPN zatrzymać ten nieudany film.Prosimy zatem choć o odrobinę w tym wszystkim uczciwości.Zbierajcie jak musicie pieniądze,ale NIE dla ratowania "Roja",ale w ramach akcji " Ratujemy Jerzego Zalewskiego",bo taka jest prawda.Zalewski nie jest żadnym męczennikiem,a tylko taka poza pozwala mu wykorzystywać dobrych ludzi.I prosimy,nie mówcie,że w tamtych latach tak było jak pokazuje to Zalewski.Prosimy weżcie pod uwagę to co szczerze czujemy, my rodziny poległych,podległych partyzantów "Rojowiznają prawdę tamtych lat,Pozdrawiamy wszystkich zainteresowanych tematem.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do