
Policjanci poszukiwali 12-latki, której zaginięcie zgłosiła jej matka. Finał działań okazał się dość zaskakujący.
Kilka dni temu około północy przasnyska policja otrzymała zgłoszenie dotyczące zaginięcia 12-latki. Matka dziewczyny poinformowała, że córka miała udać się do koleżanki, jednak tam nie dotarła.
W wyniku nocnych poszukiwań mundurowi odnaleźli nastolatkę w oddalonej o około 20 km od miejsca zamieszkania miejscowości Stegna. Okazało się, że dziewczyna bez wiedzy rodziców pojechała tam do swojego 17-letniego chłopaka.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ciekawe w jakim wieku rozłożyła mu nogi haha
Pedofil brak slow 12 lat
Gździła się Jaka matka - taka córka
Wcześnie teraz cipy zaczynają. 12 lat. 8 chłopak 17. Czyli różnica wieku odpowiednia. Brawo dla rodziców. Córka wcześnie się puszcza.
Zastanawiam się co mają w głowie ludzie, którzy określają zachowanie 12 latki (de facto dziecka) słowami „puszcza się, rozkłada nogi, wcześnie zaczyna”. Zapewne katolickie wychowanie tak ukształtowało ich perspektywę i surowy osąd.
W głowie mają olej, w przeciwieństwie do ciebie, co masz sianko z misia. A młodej należy się porządny, staropolski wpierdol od rodziców.
Ciekawe czy o swojej corce tak napiszesz zeby cie byk kutasem w czolo jebnal jeden z drugim
A ciebie żeby byk w dupę pchnął !