
Do 2 lat więzienia grozi młodemu mężczyźnie, który pijany kierował autem. Zatrzymał go policjant w czasie wolnym od służby.
W niedzielę (10 kwietnia) po godz. 23:00 na drodze S7 w okolicach Zygmuntowa (gmina Glinojeck) policjant z Warszawy zauważył, że jadący przed nim Opel miał problem z utrzymaniem prostego toru jazdy. Funkcjonariusz wyprzedził ten pojazd i zatrzymał się, zmuszając kierującego Oplem do zahamowania. Gdy podszedł do auta, wyczuł od kierowcy woń alkoholu.
- Mężczyzna bełkotał. Funkcjonariusz natychmiast wyjął kluczyki ze stacyjki i wezwał patrol policji. Kierowca nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów tożsamości. By ustalić zawartość alkoholu w organizmie pobrano od niego krew do badań - informuje rzecznik prasowy policji w Ciechanowie.
Kierujący Oplem 22-latek trafił do aresztu. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Może to ten sam chłopak co rozbił w Cieszkowie Jaguara bo to też 22 latek był