
Szybka reakcja policjantów najprawdopodobniej uratowała życie 32-latkowi. Desperat skoczył z mostu. Funkcjonariusze złapali go w ostatniej chwili.
Do zdarzenia doszło na terenie powiatu przasnyskiego. Kilka dni temu w nocy dyżurny tamtejszej policji odebrał telefon od młodego mężczyzny, który powiedział, że zamierza popełnić samobójstwo skacząc z mostu. Na miejsce natychmiast skierowano patrol. W chwili przyjazdu funkcjonariuszy, mężczyzna stał za barierką mostu. - Desperat krzyczał, że chce popełnić samobójstwo i by nikt do niego się nie zbliżał, bo skoczy - relacjonują mundurowi.
Policjanci usiłowali odwieść go od tego kroku. Kiedy jednak mężczyzna usłyszał dźwięk syreny nadjeżdżającej karetki pogotowia, puścił się barierki i skoczył. Wówczas funkcjonariusze w ostatniej chwili złapali go za ubrania i wciągnęli na na most. 32-letni mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak w filmie albo raczej jak w teledysku! Powiem tak :jakby chciał to by zrobił a tak to chciał zrobić zamieszanie i zwrócić uwagę niewiasty która go rzuciła!
Wcale to nie jest śmieszne
Czyli jeden z funkcjonariuszy policji to spandermen. Szacun dla ciechanowskiej policaj
Przez to wieszanie, byłbym się utopił.
To podobno przasnyska była
Jadąc każdym pojazdem uprzywilejowanym do tego typu zdarzenia (próba samobójcza) nie powinno używać się sygnałów dźwiękowych!
Co to jest depresja?...... Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) depresja jest wiodącą przyczyną niesprawności i niezdolności do pracy na świecie oraz najczęściej spotykanym zaburzeniem psychicznym. Choruje na nią w ciągu całego życia kilkanaście procent populacji osób dorosłych. Choroba ta dotyka dwa razy częściej kobiet. Co dziesiąty pacjent zgłaszający się do lekarza pierwszego kontaktu z powodu innych dolegliwości ma pełnoobjawową depresję, a drugie tyle osób cierpi z powodu pojedynczych objawów depresyjnych. Niestety ponad połowa tych przypadków pozostaje nierozpoznana, a spośród osób z rozpoznaną depresją jedynie połowa otrzymuje adekwatne leczenie. Z tego względu niezwykle ważną dla każdego (nie tylko dla lekarza) kwestią jest znajomość natury i objawów depresji oraz podstaw jej diagnostyki i leczenia. Depresja to choroba, którą można i należy leczyć, jej objawy mogą mieć charakter zarówno nawracający, jak i przewlekły. Obecnie dostępne są coraz lepsze metody terapii, które z jednej strony zapewniają większą skuteczność, a z drugiej – są coraz mniej obciążające. Jakie są jej objawy? Stopniowa utrata radości życia i odczuwania przyjemności, umiejętności cieszenia się rzeczami i wydarzeniami, które do tej pory były odczuwane jako radosne, aż do całkowitego ich zaniku (anhedonia). Obniżenie nastroju i przeżywania, połączone ze zobojętnieniem („jest mi wszystko jedno, co się dzieje i co się stanie”), poczucie pustki. Czasami zmienny (labilny), drażliwy nastrój, trudność w kontrolowaniu włtroju oraz smutek (mające głęboki i przenikliwy charakter, doświadczane przez większość czasu), płacz, który coraz trudniej kontrolować, a czasami niemożność panowania nad własnymi emocjami, impulsywność niezgodna z dotychczasowym zachowaniem. Ograniczenie aktywności życiowej, stopniowa utrata dotychczasowych zainteresowań, trudności w podejmowaniu różnych czynności i działań, aż do skrajnego zaniechania tych czynności (abulia) – na przykład niemożność wstania z łóżka, wykonania najprostszych czynności higienicznych, jak ubranie się, umycie, uczesanie. Stopniowa utrata energii życiowej i zmniejszenie wrażliwości na bodźce emocjonalne (apatia). Wzmożona męczliwość, przewlekłe zmęczenie z ograniczeniem codziennej aktywności. Czasami pobudzenie psychoruchowe z poczuciem zwiększonego napięcia wewnętrznego, niepokoju oraz niemożnością znalezienia sobie miejsca. Myślenie depresyjne to pesymistyczna ocena własnej przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, utrata poczucia własnej wartości, zaniżona samoocena, poczucie bycia bezwartościowym, niepotrzebnym. Czasami urojenia depresyjne (fałszywe sądy, w których prawdziwość pacjent wierzy, pomimo daremnych prób skonfrontowania go z rzeczywistością) dotyczące poczucia winy, bycia grzesznym, karanym, skazanym, czy też dotyczące biedy, ubóstwa, braku jakichkolwiek perspektyw na przyszłość dla siebie i rodziny. Obecność takich urojeniowych myśli jest bezwzględnym wskazaniem do konsultacji u psychiatry. Lęk wprawdzie nie jest typowym objawem depresji, ale bardzo często jej towarzyszy. Pacjentowi, choć ma poczucie stale utrzymującego się lęku, trudno określić, czego konkretnego się boi (lęk nieokreślony). Lęk niejednokrotnie ma charakter przewlekły, jego nasilenie stopniowo narasta i zmniejsza się (lęk wolno płynący), często jest umiejscawiany przez pacjenta gdzieś w środku ciała, na przykład w klatce piersiowej. Narastające poczucie utraty sensu życia, bezsens życia, poczucie beznadziejności, myśli rezygnacyjne, myśli o śmierci. Może to być pragnienie śmierci drogą naturalną („chciałbym usnąć i więcej się nie obudzić”, „proszę Boga o śmierć”, „chciałbym ulec jakiemuś wypadkowi”), aż do myśli o popełnieniu samobójstwa. Myśli samobójcze pojawiają się często wbrew woli pacjenta, który stara się sobie z nimi radzić, ignorować je, ale z czasem staje się to coraz trudniejsze. Często wtedy pacjent „woła o pomoc”, m.in. informując o tym otaczające osoby. W skrajnych przypadkach pacjent zaczyna myśleć, w jaki konkretny sposób popełni samobójstwo (tendencje samobójcze). Może być ono szczegółowo zaplanowane, ale też może być impulsywne – nieplanowane i nagłe. Myśli rezygnacyjne, o śmierci, o samobójstwie również są bezwzględnym wskazaniem do konsultacji psychiatrycznej. W przebiegu depresji często występują też inne mniej typowe dolegliwości, które często utrudniają właściwe rozpoznanie i bywają przyczynami błędów diagnostycznych. Wśród nich należy wymienić następujące grupy objawów: Zaburzenie koncentracji uwagi, poczucie pogorszenia pamięci i funkcji poznawczych, które stopniowo ustępują wraz z postępującym leczeniem depresji i poprawą nastroju. Zaburzenia snu w depresji przejawiają się często trudnościami w zasypianiu i utrzymaniu snu, sen często jest płytki, przerywany. Charakterystyczne dla depresji jest również częste budzenie się w godzinach porannych (3.00–5.00 rano) z możliwością ponownego zaśnięcia przy mniejszym nasileniu depresji, albo z niemożnością ponownego zaśnięcia u osób z depresją w znacznym stopniu nasilenia. Zaburzenia snu w przypadku depresji mogą również występować pod postacią nadmiernej senności zarówno nocnej, jak i w ciągu dnia. Trudno się wtedy wybudzić ze snu nocnego, pacjenci twierdzą, że „przesypiają całą noc i cały dzień” z krótkimi przerwami. Często występuje zmniejszenie lub utrata apetytu. Pacjenci często mówią, że jedzą na siłę, zmuszają się, bo wiedzą, że trzeba, albo że jedzenie pozbawione jest smaku. Towarzyszy temu czasem znaczna utrata wagi ciała (kilka kilogramów w ciągu miesiąca). Czasami jednak depresji może towarzyszyć nadmiernie łaknienie, objadanie się nietypowe dla dotychczasowego zachowania (zwłaszcza słodkimi pokarmami), co w połączeniu z brakiem aktywności fizycznej może prowadzić do zwiększenia masy ciała. W tej sytuacji mówimy o tak zwanej atypowej depresji. Spadek libido (popędu seksualnego) – brak ochoty na seks zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn często występuje w depresji. Zmniejszenie lub utrata zainteresowań sferą seksualną może nasilać depresyjne poczucie zmniejszenia własnej wartości, kobiecości, męskości, atrakcyjności. A to z kolei zwrotnie może wpływać na jeszcze większe osłabienie libido. Życie seksualne nie sprawia przyjemności, nie daje satysfakcji. Może to dodatkowo nasilać przeżywanie depresji. Zaburzenia seksualne towarzyszące depresji najczęściej ustępują wraz z poprawą nastroju przy leczeniu odpowiednimi lekami. U kobiet mogą wystąpić zaburzenia cyklu płciowego i zaburzenia miesiączkowania Dla typowych postaci depresji charakterystyczne jest tzw. dobowe wahanie samopoczucia. Pacjenci zazwyczaj gorzej czują się w godzinach porannych, południowych i bardzo trudno im jest rozpocząć dzień. W godzinach wieczornych mają wrażenie nieco lepszego samopoczucia i aktywności. W procesie postępującego leczenia depresji wieczorne godziny lepszego samopoczucia „wydłużają się” w kierunku najpierw godzin południowych, a potem rannych. Ale są też pacjenci z depresją, którzy lepiej czują się w godzinach porannych niż wieczornych, albo też nie mają poczucia dobowych wahań swojego nastroju.
Objawy depresji Symptomy depresji emocjonalne: obniżony nastrój - smutek i towarzyszący mu lęk, płacz, utrata radości życia, czasem dysforia. Symptomy depresji poznawcze: negatywny obraz siebie, obniżona samoocena, samooskarżenia, samookaleczenie, pesymizm i rezygnacja, a w skrajnych wypadkach mogą pojawić się także urojenia depresyjne. Symptomy depresji motywacyjne: problemy z mobilizacją do wszelkiego działania, które może przyjąć wręcz formę spowolnienia psychoruchowego; trudności z podejmowaniem decyzji. Symptomy depresji somatyczne: zaburzenie rytmów dobowych m.in. zaburzenia rytmu snu i czuwania, utrata apetytu, osłabienie i zmęczenie, utrata zainteresowania seksem, czasem skargi na bóle i złe samopoczucie fizyczne.
https://forumprzeciwdepresji.pl/wazne-telefony-antydepresyjne
News wyniesiony na 6 godz temu. Pisać: w 3. środę po 4. deszczu i będzie dokładniej.
Gdzie w Przasnyszu lub okolicy jest wysoki most, że skacząc z niego można zrobić sobie krzywdę?
Po co ten debil dzwonił na policje. Chciał ze sobą skończyć to jego sprawa. A jeszcze ten policjant złapał go w locie. Przecież to kicha.
Ja też mam depresję, wejdę na drabinę 4 stopniową i sobie skoczę.
Mieszkam w PrZasnyszu gowno prawda ze ten gość skoczył on stał za barierka tylko i NIE skoczył żaden z policjantów nie złapał go poprostu bo nie skoczyl mydla oczy na każdym kroku tfu
Dajcie mu premie od razu!!! AWANS!!!
usłyszał dzwięk syren.......usłyszy zarzut
Tak, tak, wszystkie komentarze na polskim poziomie, naszego piekielka. Pokłon temu kto dal tutaj dłuższą wykkadnie nt depresji Hejtowac łatwo, sfora 40 psów zagryzie jednego. Nie znam przypadku ani nie usprawiedliwiam. Co do rzetelności info przekazywanych na tym portalu i narracji właściciela mam zastrzeżenia. Nie ma wolnych, niezależnych mediów.
Człowiek w depresji nie odstawia takich cyrków. Powinien zapłacić za akcję, jak za usługę nie objętą NFZ.
I mandat za kpiny z policji.
Powinien szukac pomocy gdzie indziej, znajomi rodzina niezauważyli