
Ktoś celowo zostawia na polach kukurydzy metalowe pręty, które w konsekwencji mogą doprowadzić do zniszczenia maszyn rolniczych. Policja apeluje o ostrożność i zgłaszanie informacji, mogących pomóc w ustaleniu sprawców.
W ostatnim czasie w kilku miejscowościach w regionie doszło do awarii sieczkarni kukurydzy. Podobne zdarzenia odnotowano chociażby w powiatach mławskim i działdowskim. Z ustaleń policji wynika, że ktoś celowo zaczepia na pędach kukurydzy metalowe elementy, które niszczą drogie maszyny. Funkcjonariusze podkreślają, że jest to ewidentny przykład przestępczej działalności człowieka.
M.in. w Szreńsku i Kosinach Starych na rosnącej łodydze kukurydzy zamontowano metalowe elementy, które w trakcie koszenia pola uprawy doprowadziły do uszkodzenia elementów tnących w sieczkarni, niszcząc tym samym drogą maszynę. - Nie ma wątpliwości, że ktoś zrobił to celowo. Żeby sieczkarnia zebrała taki pręt, to musi być on zawieszony nad ziemią. Metal przypadkowo rzucony na pole nie wpadłby w zęby sieczkarni – mówią rolnicy.
Policja apeluje o ostrożność i zwracanie uwagi na podejrzane osoby przy polach oraz niezwłoczne powiadamianie funkcjonariuszy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Taką osobę powinni podać do publicznej wiadomości, niech nie obowiązuje RODO
Gdy już złapią tego gnojka to niech mu pokażą faktury z napraw każdej sieczkarni która się zepsuła przez ten wybryk. A jak nie będzie miał skąd wypłacić tych pieniędzy na pokrycie napraw to do przymusowej pracy i niech tyra imbecyl. A jak już zarobi te pieniądze i zwróci to do pierdla go jeszcze na 5 lat. Nie wiem jak trzeba mieć naprane w głowie żeby coś takiego robić i w jakim celu? Dla podniesienia swojej wartości? Debilizm na tym świecie nie ma granic.
Że i takie kurwy ziemia dźwiga...
Czego to DEBILE nie wymyślą
Ja bym się przyjrzał okolicznym mechanikom takich maszyn, bo robiąc takie rzeczy sprawca na pewno ma coś na celu.
Mechanik? Watpie. Kazdy wlasciciel takich maszyn ma swojego na etacie. Takie cuda moze robic konkurencja. DEBILIZM!
Zazdrośc sąsiadów i tyle w temacie
A skąd konkurencja niby by wiedziałą że akurat na tym polu nie będzie pracować? Raczej zawiść nie mam ja (bo mi się niechce pracować) więc drugi tez niech nie ma. Kara to jak ktoś napisał odpracować może podwojoną wartość strat, bo w więzieniu tez musimy go utrzymać.
Jeśli uszkodzona została sieczkarnia kupiona w tym roku to podejrzewał bym zazdrość sąsiadów, a jeśli kogoś z daleka, to podejrzewał bym miejscowych, którzy stoją i nie mogą zarobić, bo ktoś przyjechał dziesiątki kilometrów żeby zaniżać ceny i odbierać klientów... A po Mławiakach i Działdowiakach to wiadomo czego można się spodziewać...
Wiedziała by z sąd, że np już dwa lata z rzędu cieli przyjezdni, z bliżej nieokreślonego świata... Dla mnie wrzucanie takich przestarzałych artykułów (bo sprawa już jest dość czerstwa) to desperacka pogoń za czytelnikami i uczenie ciemnoty, co można zrobić żeby skutecznie zrobić uszczerbek w finansach bogatszego sąsiada... Krótko mówiąc: Dzięki takim artykułom za rok będziemy często o tym czytać!
No tak- uczcie zacofańców, uczcie... Będzie o czym pisać...
Sąsiad, sąsiadowi raczej nie podłożył, bo za rok miał by to samo u siebie- tzn. osoba która by mu cięła... No chyba że sam nie uprawia kukurydzy.
Hitler takich porządnych ludzi zabijał a taką gnide zostawił.
Znowu się zaczyna. Słyszałem kiedyś o takich (gdzieś w kraju), co sobie na wzajem zaczęli stawiać druty w polu i cała okolica musiała przestać uprawiać tą wydajną roślinę...
Jak już ponad miesiąc upłynął od tych zdarzeń i już wszyscy pościnali, to mogliście tą naukę i przestrogę, w lato przed przyszłym sezonem napisać. Wtedy miało by to jakiś cel- albo by uczyło ciemniaków (jak rozpętać III wojnę w swojej okolicy), albo przestrzegało mądrych ludzi (o czymś, o czym dobrze wiedzą). A tak to wyszło że piszecie z ponad miesięcznym spóźnieniem, bo za późno znaleźliście newsa w prasie rolniczej...