
W czwartek popołudniu (17 marca), ponad tydzień po zdarzeniu, policja zatrzymała Radosława K. Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo trzech chłopców, w tym swojego syna.
Poszukiwanego 42-latka około godz. 16:00 zauważył na jednej z ulic osiedla Podolszyce w Płocku policjant będący po służbie. - Mężczyzna rysopisem przypominał poszukiwanego. Funkcjonariusz cały czas obserwując podejrzanego, niezwłocznie o tym fakcie powiadomił oficera dyżurnego, który natychmiast na miejsce skierował patrol. Policjanci szybko i skutecznie zatrzymali 42-latka - relacjonuje oficer prasowy płockiej policji.
Z podejrzanym wykonywane są obecnie czynności. Możliwe, że dziś usłyszy zarzuty. - Na tę chwilę z uwagi na dobro prowadzonych czynności, nie udzielamy szczegółowych informacji - zaznaczają śledczy.
Przypomnijmy: do zbrodni doszło w ubiegłą środę (9 marca) na terenie Płocka. Ujawniono tam ciała trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat. Wszyscy posiadali rany cięte. Zatrzymany Radosław K. opiekował się chłopcami pod nieobecność matki i jest ojcem najmłodszej z ofiar.
AKTUALIZACJA:
Policja wyjawiła szczegóły zatrzymania mężczyzny. 42-latek miał przy sobie nóż, który zabezpieczono do dalszych czynności procesowych. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. Podejrzany o potrójne zabójstwo posiadał obrażenia nie zagrażające jego życiu. - Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie została udzielona mu pomoc medyczna. Po opatrzeniu 42-latek trafił do Policyjnego Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych, gdzie pozostaje w dyspozycji Prokuratury Okręgowej w Płocku - informuje płocka komenda.
(fot./wideo: KMP Płock)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co tam tragedia ma wspólnego z Ciechanowem? Nie stresujcie nas obcymi dramatami!