
Ponad dwa promile alkoholu miał w organizmie kierowca ciągnika rolniczego, który jazdę zakończył w przydrożnym rowie. Policję powiadomił świadek zdarzenia.
Wszystko działo się na terenie gminy Dzierzgowo. Przypadkowy świadek zauważył jadący drogą ciągnik rolniczy Ursus z naczepą. Pojazd poruszał się całą szerokością jezdni, aż w końcu zjechał do rowu.
Wezwani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że za kierownicą ciągnika siedział 49-latek z powiatu mławskiego. Badanie wykazało w jego organizmie ponad 2,30 promila alkoholu. Dodatkowo mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. W rozmowie z policjantami przyznał, że zanim wyjechał na pole, pił piwo i wódkę. Teraz o wymiarze kary dla niego zdecyduje sąd.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie