Reklama

Pijany wjechał do rowu i porzucił auto

Do 3 lat więzienia grozi mężczyźnie, który pijany kierował autem. Podróż zakończył w przydrożnym rowie. Po wszystkim wraz z pasażerką porzucili auto.

Wszystko wydarzyło się w ostatni piątek (1 marca) w godzinach wieczornych w sąsiednim powiecie mławskim. Policja ustaliła, że kierowca audi wjechał do przydrożnego rowu, a po kolizji porzucił pojazd. Funkcjonariuszy poinformował o zdarzeniu przypadkowy świadek.

- Interweniujący policjanci szybko ustalili właściciela samochodu. Kierowca pozostawił w niezabezpieczonym aucie  telefon komórkowy i dokumenty ubezpieczeniowe. Wewnątrz pojazdu leżały puste butelki po alkoholu. Ulicę dalej policjanci odnaleźli, idącego w pobliżu torowiska, właściciela pojazdu oraz towarzyszącą mu pasażerkę audi. Oboje byli nietrzeźwi - informuje oficer prasowy mławskiej policji. 

Mieszkaniec powiatu mławskiego miał w organizmie ponad 1,8 promila alkoholu. Ustalono też, że jego pojazd nie był dopuszczony do ruchu. 31-latek, po wytrzeźwieniu, usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna. Z kolei za spowodowanie kolizji drogowej został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł.  

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do