
Ponad półtora promila alkoholu miał w organizmie kierowca Fiata, który przyjechał pod budynek komendy policji. Przyznał się, że wcześniej pił alkohol.
Dziś (5 października) około godz. 1:00 w nocy dyżurni mławskiej policji, obserwując obraz z kamer, zauważyli auto, które zatrzymało się przed budynkiem komendy. Gdy przez dłuższy czas nikt nie wysiadał z pojazdu, postanowili sprawdzić, czy kierujący nie potrzebuje pomocy. Na widok funkcjonariuszy kierowca Fiata wysiadł z auta i próbował odejść. Został natychmiast zatrzymany.
Okazało się, że był to 39-latek z Mławy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 1,7 promila. Mężczyzna przyznał się, że zanim wsiadł do samochodu, wypił piwo i wódkę.
- Nie wiadomo, co przywiodło go nocą na parking mławskiej komendy Policji. Wiadomo natomiast, jak zakończyła się ta wizyta - samochód kierowcy został odholowany, a zatrzymanemu mławianinowi grozi do 2 lat więzienia - informuje asp. szt. Anna Pawłowska z mławskiej komendy.
(fot. KPP Mława)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Może poszło o zakład...?Albo karta mu nie szła...