Reklama

Pijany leżał na jezdni. Uratowali go mieszkańcy Glinojecka

Ciechanowinaczej.pl

11/12/2018 17:34

O bohaterskiej postawie dwójki mieszkańców Glinojecka donosi ciechanowska policja. Wykazali się przytomnością umysłu i rozwagą, reagując w sytuacji zagrożenia życia napotkanego człowieka.

Kilka dni temu w godzinach popołudniowych podróżujący przez miejscowość Ogonowo (gmina Glinojeck) 19-letni kierowca zauważył leżącego na jezdni mężczyznę. Nastolatek zatrzymał pojazd i wezwał pomoc. Jednocześnie pozostał na miejscu pilnując, by na mężczyznę nie najechało inne auto. Nadjeżdżająca 48-letnia kierująca widząc całą sytuację również zatrzymała się, aby pomóc mężczyźnie. Oboje pozostali z nim do czasu przyjazdu policjantów.

Jak się okazało leżący na jezdni mężczyzna to 59-letni mieszkaniec Ogonowa. Badanie wykazało, że miał w organizmie 2 promile alkoholu. Mężczyzna nie posiadał żadnego elementu odblaskowego. Teraz odpowie przed sądem. - Bez względu na wymiar kary i tak otrzymał tego dnia prezent - dwóm mieszkańcom Glinojecka zawdzięcza życie - podkreślają policjanci.

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.

Obserwuj nas na Google News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Obserwuj

Reklama

Gość - niezalogowany 2018-12-11 19:28:46

Brawa dla tego młodzieńca. Rodzice mogą byc z niego dumni
odpowiedz
- Zgłoś wpis
Gość - niezalogowany 2018-12-11 19:52:18

Brawo młodzi.
odpowiedz
- Zgłoś wpis
Gość - niezalogowany 2018-12-11 20:14:52

W Glinojecku młodzi ratują życie innym - w Ciechanowie rozbijają się BMW
odpowiedz
- Zgłoś wpis
Brzechwa - niezalogowany 2018-12-11 20:59:24

Wyruszył na pielgrzymkę na krubin hehehe!
odpowiedz
- Zgłoś wpis
gość 2018-12-12 11:59:08

Takich młodych nam trzeba!
odpowiedz
- Zgłoś wpis
wacek - niezalogowany 2018-12-12 12:43:18

Hehe, jest Brzechwa a już bałem się, że coś Ci sie stało. Nie odzywałeś się jakiś czas. Myślałem, że poszedłeś szukać tego psa pod Glinojeckiem i sam może się zgubiłeś w lesie albo złapałeś we wnyki dla dzika. A znalazła Cię tam ta pani która na Twój widok z szoku zaczęła palić te ambony w lesie i stodoły abyś sie nie miał gdzie się schować jak wrócisz na swoje. Druga fama poszła, że zaopiekowałeś sie małymi łosiami pod Płońskiem, bo podobno je rozumiesz i władasz ich językiem.
odpowiedz
- Zgłoś wpis
GEJ - niezalogowany 2018-12-12 15:13:39

Miał szczęście że go zauważył, bo tak miał by młody chłopak problem
odpowiedz
- Zgłoś wpis