
Do dwóch lat pozbawienia wolności grozi kierowcy Renault, który pijany wjechał swoim pojazdem na pole. Został zatrzymany dzięki reakcji świadków zdarzenia.
Wszystko dział się kilka dni temu w miejscowości Słoszewo (ok. 28 km od Ciechanowa). Z ustaleń policji wynika, że 50-letni kierowca Renault poruszał się drogą "wężykiem". W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na pole. Świadkowie zdarzenia zabrali mu kluczyki i wezwali policję.
Okazało się, że mieszkaniec gminy Płońsk miał w organizmie ponad 1,2 promila alkoholu. 50-latek odpowie teraz przed sądem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie