
Jechał na czołówkę z innym pojazdem. Później próbował przekupić kierowcę, a na koniec zaczął uciekał. Okazało się, że to nie pierwszy raz, kiedy pijany wsiadł za kierownicę.
Kilka dni temu w miejscowości Karniewo (ok. 27 km od Ciechanowa) doszło do niebezpiecznego incydentu na drodze. Kierowca osobowego Renault nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu i omal nie doprowadził do czołowego zderzenia z innym autem, którego kierujący zdołał zjechać na pobocze, po czym wjechał na pole. Renault nie zatrzymało się i pojechało dalej. 36-letni uczestnik zdarzenia zawrócił i ruszył za nim. Tor jazdy wskazywał, że kierujący Renault może być pijany. Jadący za nim kierowca zdołał go wyprzedzić i zmusić do zatrzymania się. Kiedy wyczuł woń alkoholu od mężczyzny z Renault, wezwał policję.
Kierujący Renault, chcąc uniknąć odpowiedzialności za swoje zachowanie, próbował przekupić zgłaszającego, a jak się nie udało wysiadł z auta i zaczął uciekać. Po kilku minutach został zatrzymany przez policję. Okazało się, że sprawcą był 75-latek. Mężczyzna miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Ustalono, że to nie pierwszy raz, kiedy kierował w stanie nietrzeźwości. Miał też na koncie aktualny sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Senior trafił do aresztu. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie