Pijani kierowcy spowodowali kolizje (zdjęcia)

3,63 promila alkoholu wydmuchał w alkosensor mężczyzna, który we wtorek doprowadził do kolizji pod Gąsocinem. Niewiele niższy wynik uzyskał sprawca kolejnej kolizji, tym razem w Porzowie.

We wtorek 18 marca oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku dwukrotnie odebrał telefoniczne powiadomienie o kolizjach drogowych. Pierwsze dotyczyło kolizji, do której doszło około godziny 14:20 w Gotardach, niedaleko Gąsocina.

- Kierowca Passata wykonując nieprawidłowo manewr omijania najechał na tył stojącego na poboczu VW Polo, na skutek czego Polo wjechało do przydrożnego rowu. Policjanci będący na miejscu zdarzenia zbadali stan trzeźwości sprawcy kolizji, 27 - letniego mieszkańca sąsiedniej miejscowości. Badanie alkosensorem wykazało 3,63 promila alkoholu w organizmie - informuje Anna Balcerzak z KPP w Pułtusku.

W drugim z powiadomień, o godzinie 17:10, poinformowano oficera dyżurnego o uszkodzeniu ogrodzenia posesji w miejscowości Porzowo. Miał w nie wjechać Opel. Dyżurny powiadomił o zdarzeniu patrol policji, który na miejscu zastał kierowcę Opla. Mężczyzna oświadczył, iż stracił panowanie nad pojazdem. Sprawcę kolizji, 35 - latka z gminy Gzy, zbadano na trzeźwość. Miał 2,98 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto mężczyzna nie miał prawa jazdy. Wartość strat oszacowano na ok. 1500 zł.

[nggallery id=1068]

Sprawca jednej z kolizji zapewne straci prawo jazdy zaś obaj odpowiedzą przed sądem za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz jazdę w stanie nietrzeźwości.

- Szybka reakcja rozsądnych użytkowników dróg, niewątpliwie wspomaga działania policji w walce z nietrzeźwymi kierowcami i eliminowaniu ich z dróg, zanim zrobią komuś krzywdę. Zapewniamy jednocześnie, że cały czas dokładamy starań, by na drogach było znacznie bezpieczniej - zapewnia Anna Balcerzak.